Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Most tymczasowy antidotum na korki w Limanowej? Interpelacja posłanki Nowogórskiej trafiła do dwóch ministerstw

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Posłanka Nowogórska na prośbę mieszkańców interpeluje o budowę mostu tymczasowego w Limanowej
Posłanka Nowogórska na prośbę mieszkańców interpeluje o budowę mostu tymczasowego w Limanowej Klaudia Kulak
Rozpoczęte w czerwcu prace związane z budową nowego mostu na potoku Starowiejskim przy ul. Lipowej w Limanowej przysparzają mieszkańcom wielu kłopotów. Mowa tutaj o korkach, w których muszą stać codziennie - szczególnie w godzinach szczytu. Posłanka Urszula Nowogórska złożyła interpelacje o wybudowanie przeprawy tymczasowej.

FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS

od 16 lat

Już początek wakacji przywitał kierowców dużymi utrudnieniami w ruchu, a z czasem niestety sytuacja jest coraz trudniejsza. Korki to codzienność limanowian, a zakorkowane miasto to perspektywa dwóch lat. Po tym czasie ma powstać nowy, dwukierunkowy most na ul. Lipowej.

Jak zakładają władze miasta, rozładuje on korki, które w mieście były już wcześniej, a ruch na tym odcinku będzie w końcu płynny. Nowy most będzie dwupasmowy, a wjazd na niego będzie łatwiejszy - obecnie odbywało się to po łuku, co znacznie utrudniało jazdę. Ma on mieć ponad 53 metry długości i 12 metrów szerokości.

Inwestycja warta jest 12 mln 389 tys. zł. Samorząd miasta uzyskał na to zadanie dofinansowanie w wysokości 7 mln 100 tys. zł z funduszu wsparcia dla gmin górskich. Pozostałe środki pochodzić będą z budżetu miasta.

Zakończenie prac związanych z budową nowego mostu zaplanowano na koniec marca 2024 r. Do tego czasu mieszkańcy muszą liczyć się z utrudnieniami w ruchu.

Korki są jednak na tyle uciążliwe, że po zaledwie kilku miesiącach komunikacyjnego paraliżu mają dość. Z prośbą o wsparcie zwrócili się do posłanki Urszuli Nowogórskiej.

- Do mojego biura przychodziło bardzo dużo ludzi z prośbą o podjęcie interwencji w tej sprawie. Wychodząc na przeciw ich oczekiwaniom zdecydowałam się wystosować dwie interpelacje - do ministra obrony Mariusza Błaszczaka i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina o wybudowanie mostu tymczasowego - mówi w rozmowie z „Gazetą Krakowską” posłanka.

Chodziłoby o możliwość wsparcia budowy mostu tymczasowego przez żołnierzy wojsk technicznych przy pomocy Wojsk Obrony Terytorialnej jeżeli Agencja Rezerw Strategicznych jest w posiadaniu mostu typu DMS-65, który mógłby być nieodpłatnie użyczony na czas budowy nowego mostu w Limanowej.

- Korki są ogromne i ciężko jest mi wyobrazić sobie Wszystkich Świętych czy Święta Bożego Narodzenia na limanowskich drogach. Nie mówiąc już o okresie przedświątecznym, kiedy ruch jest wzmożony - dodaje posłanka.

Zaznacza, że problem oczywiście nie dotyczy wyłącznie mieszkańców, ale wszystkich, którzy do Limanowej dojeżdżają - do pracy, szkoły czy po prostu przejeżdżają przez miasto „po drodze”. Ile to będzie kosztować? Posłanka Nowogórska wyjaśnia, że będzie to możliwe do ustalenia dopiero po konsultacjach.

- Będę przeprowadzać jeszcze stosowne rozmowy w ministerstwie i mam nadzieje, że uda się znaleźć optymalne rozwiązanie dla tych utrudnień komunikacyjnych. Wtedy będzie można mówić, jakie byłyby koszty takiego przedsięwzięcia - podkreśla.

O rozważenie możliwości przygotowania mostu tymczasowego na czas remontu posłanka zwróciła się także do burmistrza Limanowej. Podkreśla, że zdaję sobie sprawę, iż to będzie wiązało się z kosztami, jednak utrudnienia w ruchu są niewspółmierne.

Burmistrz przyznaje, że jest zwolennikiem wszystkich działań, które sprzyjają rozwojowi miasta i poprawiają komfort życia mieszkańców, ale w tej kwestii ma sporo wątpliwości, bo temat rozeznał już wcześniej. 

- Nie widzę technicznej możliwości, żeby most tymczasowy powstał, ale nie jestem fachowcem od budowy dróg czy mostów tymczasowych. Temat analizowany był przez drogowców którzy stwierdzili, że jest problem gdzie ten most miałby powstać. Sytuacja jest taka, że jeżeli po jednej stronie jest dostęp do ewentualnego mostu, to nie ma dostępu po drugiej stronie ze względu na plac budowy, a w innym miejscu lokalizacji mostu mamy drogę jednokierunkową, wąską bez wyjazdu z niej na drogę krajowej i też nie można tam lokalizować mostu - wyjaśnia dla „Gazety Krakowskiej” burmistrz Władysław Bieda. 


Dodaje, że jeśli pojawiłaby się jednak taka możliwość, to oczywiście jest zwolennikiem tego pomysłu. - Jestem za tym, aby mieszkańcom żyło się lepiej, tak kiedy właściwy most już zostanie wybudowany, ale także w czasie jego budowy - dodaje burmistrz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na limanowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto