Planowana inwestycja wywołała w zeszłym roku żywiołowe protesty okolicznych mieszkańców. Sprzeciwili się odgrodzeniu ich betonowym płotem od ulicy w centrum miasta i zablokowali plac budowy, uniemożliwiając jej rozpoczęcie.
We wtorek władze spółdzielni mieszkaniowej uzgodniły, że wycofają wniosek do starosty limanowskiego o uchylenie decyzji wojewody nakazującej budowę osłon dźwiękochłonnych. Zamiast tego skierują prośbę o odłożenie budowy do końca 2015 r. Zadba o to jeszcze przed przejściem na emeryturę prezes Zdzisław Wójtowicz i ewentualnie jego następca z konkursu Dariusz Socha.
Wiceburmistrz Wacław Zoń zobowiązał się w imieniu władz miasta, że w tym czasie poszukają środków na modernizację alternatywnego objazdu trasy krajowej ulicą Czecha, aby w ten sposób odciążyć ul. Piłsudskiego i zmniejszyć hałas. Na takie rozwiązanie przystał dyrektor krakowskiego oddziału GDDKiA Jacek Gryga.
- Sprawy zaszły za daleko, ponieważ inwestor ma wszystkie wymagane do budowy ekranów dokumenty i mógłby w swoim pasie drogowym kończyć zaczęte przed zimą roboty - powiedział po spotkaniu starosta Jan Puchała. - Gdybyśmy wystąpili kategorycznie o uchylenie decyzji wojewody, moglibyśmy się narazić na roszczenia ze strony GDDKiA, która już wydała środki na przygotowanie inwestycji.
Wspólne ustalenia zakładają, że ekrany nie powstaną, bo zniknie ich uzasadnienie. - Mamy na to trzy i pół roku - podkreśla starosta Puchała. - Liczymy na zapowiadaną nowelizację przepisów badania hałasu, najbardziej restrykcyjnych w całej Unii Europejskiej. Jest też czas, aby poprzez modernizację ulicy Czecha, taką miniobwodnicę centrum Limanowej, wyeliminować dużą część ruchu z Sowlin. W tym okresie można także obsadzić bloki od ulicy dodatkowym pasem zieleni.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?