18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kamieniołom niszczy wioskę? [ZDJĘCIA]

Arkadiusz Arendowski
fot. arkadiusz arendowski
Część mieszkańców Męciny koło Limanowej narzeka na działalność miejscowego kamieniołomu. Nowy właściciel w 2008 roku wykupił ziemię na górze Sowiarka i wznowił wydobycie kruszywa w nieczynnej wychodni piaskowca. Od tego czasu góra zmieniła się nie do poznania i choć leży w Małopolskim Obszarze Chronionego Krajobrazu, kamieniołom wciąż jest czynny.

- "(...) kamieniołom (...) skutecznie ten krajobraz niszczy (...)" – napisał w mailu do redakcji Romuald Piotrowski, prosząc o interwencję. – "(...) Mieszkańcy okolicznych miejscowości (...) sądzą, że nic nie da się zrobić (...) Oczywiście i w samej Męcinie znajdą się głosy mówiące, że kamieniołom jest potrzebny bo to miejsca pracy, pieniądze z podatków dla gminy i materiał do budowy dróg. Przedsięwzięcia takie jednak można realizować gdzie indziej bez uszczerbku dla środowiska i w poszanowaniu prawa bo przecież ktoś ustanowił tam strefę chronionego krajobrazu dlatego by ten krajobraz zachować dla przyszłych pokoleń. (...)"

Czytaj także: Limanowa po zimie: drogi jak sito [ZDJĘCIA, VIDEO]

W podobnym tonie wypowiadają się również mieszkańcy, których gospodarstwa, czy domy sąsiadują z kamieniołomem. - Całą górę porastał kiedyś las i wiele osób zbierało w nim grzyby. Te kilka drzew, które zostało i tak wkrótce zostanie wyciętych. Naprawdę żal człowieka ściska - zauważa Karolina Jabłońska. - Nie chciałabym, żeby zostały tutaj tylko i wyłącznie gołe skały i kamienie.

Nieco ponad dwa lata temu, kiedy nowy właściciel terenu wznawiał działalność kamieniołomu w Męcinie, również rozlegały się protesty mieszkańców. Władze gminy Limanowa tłumaczyły jednak wtedy, że uruchomienie wydobycia piaskowca, to dodatkowe pieniądze w budżecie. I prace ruszyły. Teraz zapytani przez nas mieszkańcy, oprócz względów ochronnych, zwracają uwagę jeszcze na inne kwestie.

- Wszędzie kurz, brud i hałas. Ciężarówki kursują od samego rana do wieczora. Strach posyłać dzieci drogą, bo nie wiadomo co się może stać. Do samego centrum wsi nie ma przecież ani kawałka chodnika - narzeka Zofia Dziubanowska. - Dopóki kamieniołom nie działał, było tutaj bardzo spokojnie i cicho. A teraz gorzej niż na autostradzie - dodaje.

- Droga dojazdowa w tamte rejony wsi jest ładna i równa, ale tylko dlatego, że niedawno została wyremontowana. Wystarczy poczekać kilka miesięcy i znów pojawią się na niej głębokie koleiny, dziury i wygniecenia. Ona nie jest przystosowana do tak dużego obciążenia. Przecież ciężarówki, które kursują non stop z kruszywem ważą po kilkadziesiąt ton – zauważa Romuald Kożuch.

Urzędnicy w Starostwie Powiatowym w Limanowej potwierdzają słowa naszego Czytelnika, który prosił o interwencję. - Męcina istotnie leży w granicach obszaru chronionego krajobrazu. Ale każdy taki obszar ma tylko ogólne wyznaczniki, jeśli chodzi o jego ochronę - informuje Anna Fabia, dyrektor wydziału ochrony środowiska, rolnictwa i leśnictwa w limanowskim starostwie. - Poza tym nie byłoby kamieniołomu, gdyby jego działanie nie było zgodne z prawem i planem zagospodarowania gminy - tłumaczy.

Takie same tłumaczenia usłyszeliśmy w gminie. - Kamieniołom w Męcinie istniał wcześniej, niż Małopolski Obszar Chronionego Krajobrazu. W ustanawiających go zapisach jest punkt mówiący, że utrzymuje się działalność wszystkich firm, które istniały na tym terenie przed jego utworzeniem - mówi Marian Mąka, kierownik wydziału geodezji w Urzędzie Gminy Limanowa. - W nowym studium do planu zagospodarowania przestrzennego gminy, również jest zaznaczone, że znajdują się tutaj udokumentowane złoża surowców skalnych - dodaje.

Zapewnia także, że wkrótce poprawi się bezpieczeństwo idących do szkoły dzieci, które mieszkają w pobliżu kamieniołomu. - W tym roku w ramach "schetynówek" zamierzamy wyremontować tą drogę. Pojawią się wówczas chodniki zamiast pobocza.

Przedstawiciele firmy wydobywającej kruszywo w Męcinie nie mają sobie nic do zarzucenia. Uważają, że protesty spowodowane są zwykłą ludzką zazdrością.

- Działamy zgodnie z przyznaną nam koncesją i staramy się jak najmniej utrudniać życie okolicznym mieszkańcom. Nie prowadzimy na przykład odstrzałów, tylko używamy ciężkich maszyn - zapewnia Bogdan Chudy, kierownik sprzedaży Kopalni Piaskowca w Męcinie. - Ludziom zwyczajnie nie podoba się sukces innych – dodaje.

Ale i wśród mieszkańców Męciny nie brakuje pozytywnych opinii na temat kopalni. - Mnie kamieniołom w ogóle nie przeszkadza. Znajduje się z dala od centrum wsi, więc hałasy nie są uciążliwe. Poza tym kamień jest potrzebny do budowy dróg - przekonuje Mieczysława Zaremba.

Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Ukradł wóz strażacki, żeby zobaczyć narzeczoną

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na limanowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto