Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dworzec Limanowa. Uchwała Limanowej do kosza

Wojciech Chmura
Fot. Bożena Wojtas
Dworzec Limanowa. Uchwała limanowskich radnych z sierpnia 2012 roku, dotycząca zasad korzystania z dworca PKS w mieście, jest nieważna. Wojewódzki Sąd Administracyjny w wyroku wytknął władzom miasta, że zdecydowały o wykorzystaniu dworca jako węzła przesiadkowego dla całej Limanowej, nie dysponując żadnym prawem do tego obiektu. Miasto wydzierżawiło bowiem dworzec od spółki PKS Pasyk&Gawron dopiero miesiąc po podjęciu uchwały.

To triumf grupy kilkunastu prywatnych przewoźników z Limanowej. Od wielu miesięcy są w sporze z władzami miasta - nie chcą wjeżdżać na dworzec, który należy do ich konkurenta. Oni też zaskarżyli uchwałę w WSA.
- Napominaliśmy burmistrza, żeby postępował zgodnie z prawem. Dopiero sąd musiał mu to uświadomić - komentuje wyrok Bogumił Pietrucha, właściciel firmy przewozowej Maxbus.

Władze miejskie na razie zastanawiają się, co dalej. - Podejmując uchwałę, byliśmy już po negocjacjach z właścicielem dworca. Uchwała upoważniała burmistrza do podpisania umowy na konkretnych warunkach, między innymi do dzierżawy dworca na 20 lat. Wyrok WSA jest nieprawomocny i dotyczy precedensowej sytuacji. Czekamy na uzasadnienie - mówi wiceburmistrz Limanowej Wacław Zoń.

To już druga uchwała Rady Miasta Limanowa, dotycząca komunikacji miejskiej, która została zakwestionowana. Wcześniej wojewoda uchylił częściowo uchwałę nakazującą prywatnym przewoźnikom korzystanie z dworca jako miejsca docelowego, odpraw i przystanku.

Osobnym wątkiem konfliktu władz Limanowej z busiarzami są zasady korzystania z nowej sieci przystanków, jaką ustaliło miasto. Zniknął z niej między innymi przystanek przy ul. Targowej, w pobliżu dworca PKS.

Wszyscy przewoźnicy kursujący po Limanowej - jest ich ok. 20 - dostali wypowiedzenie dotychczasowych umów na korzystanie z przystanków, jednak do tej pory nowe umowy podpisało tylko 6 firm przewozowych.

- Reszta przewoźników nadal korzysta ze starych przystanków, czyniąc to nielegalnie - mówi Wacław Zoń i zapowiada za to kary. - Mamy prawo, jako przewoźnicy komercyjni, do własnych tras i rozkładów jazdy - ripostuje Bogumił Pietrucha.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na limanowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto