Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznają siłę Zawiszy

Łukasz Madej
Maciej Małkowski w dwóch meczach zdobył dwa gole dla Sandecji.Kibice liczą, że Zawiszy też strzeli
Maciej Małkowski w dwóch meczach zdobył dwa gole dla Sandecji.Kibice liczą, że Zawiszy też strzeli Fot. jerzy cebula
I liga piłkarska. Sandecja w sobotę podejmie kandydata do awansu do ekstraklasy.

- Trochę zabrakło umiejętności, trochę szczęścia, trochę dogrania, czyli elementów, które mogły się przełożyć na __bramkę - tak o ostatnim remisie 1:1 z Chrobrym mówi trener piłkarzy Sandecji Radosław Mroczkowski. Dodaje: - Głogów to trudny teren. Graliśmy z zespołem, który jest w czubie tabeli. Mój zespół włożył w __to spotkanie dużo zdrowia, zadziorności.

Teraz poprzeczka pójdzie jeszcze wyżej, bo w sobotę do Nowego Sącza przyjedzie Zawisza, czyli jeden z kandydatów do awansu. Ekipa z Bydgoszczy zajmuje trzecie miejsce, ma 38 „oczek”, a do prowadzącego duetu: Wisła Płock i Arka Gdynia traci odpowiednio - sześć i pięć punktów. 40 - tyle z kolei bramek w 22 seriach gier zdobyli bydgoszczanie, co sprawia, że są najskuteczniejszą ekipą I ligi. I mocno liczą na szybki powrót do ekstraklasy (spadli na koniec minionego sezonu).

- W Sandecji wyznajemy taką zasadę, że nie patrzymy na przeciwników. Musimy skupić się na sobie, bo w Nowym Sączu również jest dobry zespół. Jeśli na boisko wejdziemy odpowiednio skoncentrowani i zagramy na naszym poziomie, to jesteśmy w stanie wygrać - zapewnia pomocnik Sandecji Matej Nather.

Ze wspomnianego dorobku Zawiszy, 11 trafień zaliczył napastnik Szymon Lewicki, dzięki czemu przewodzi klasyfikacji strzelców. Jednego gola mniej ma pomocnik Kamil Drygas (w nowych rozgrywkach będzie zawodnikiem Pogoni Szczecin), dzięki czemu znajduje się w gronie piłkarzy, którzy w tej hierarchii zajmują drugie miejsce. Już po tym widać, jak ciężkie zadanie przed sądecką defensywą, bo gdyby odjąć osiem trafień Arkadiusza Aleksandra i trzy gole za walkower za mecz z Dolcanem Ząbki, który wycofał się z rozgrywek, to wychodzi, że dwójka Lewicki-Drygas zdobyła więcej goli niż wszyscy inni zawodnicy Sandecji razem wzięci (19 bramek).

Drygasa dobrze zna Nather, który zanim dwa i pół roku temu trafił do Nowego Sącza, jedną rundę grał właśnie w Zawiszy. W ogóle ten mecz będzie okazją do spotkania kilku znajomych, bo Nather - ale w Podbeskidziu Bielsko-Biała - występował też z Sylwestrem Patejukiem, z kolei Grzegorz Baran i Maciej Małkowski barw GKS Bełchatów bronili wspólnie z obecnym bramkarzem Zawiszy Łukaszem Sapelą. Do tego Baran i obrońca z Bydgoszczy Piotr Stawarczyk (wychowanek Wisły Kraków) w jednym czasie zakładali koszulki Ruchu Chorzów.

W miniony weekend Zawisza wygrał 1:0 u siebie z Bełcha-towem, a gola zdobył w 81 min (Sebastian Kamiński). - Najważniejsze, że ciśnienie wytrzymaliśmy do końca. Cały czas dążyliśmy do zwycięstwa. I za to nam chwała - opowiada Stawarczyk.

Po trzech do tej rozegranych tegorocznych kolejkach „biało-czarni” dopisali sobie siedem punktów (łącznie z walkowerem za mecz z Dolcanem). Tyle samo „oczek” uzbierał Zawisza, przy czym ten zespół musiał rozegrać trzy spotkania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na limanowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto