Znani limanowianie zadowoleni ze starego roku. I liczą na nowy

FLESZ - Pierwszy Polak połknął elektroniczną pigułkę, chodzi o zdrowie i życie sportowców

Były poseł PiS Józef Leśniak zasiadł do wigilijnego stołu jako nowy II wicewojewoda małopolski. Rodowity limanowianin stanowisko objął na początku grudnia. Kilka tygodni wcześnie bez powodzenia ubiegał się o reelekcję na posła. Na swój wynik wyborczy nie patrzy jednak w kategorii porażki.

- To była trudna kampania. Fakt nieuzyskania reelekcji poselskiej nie umniejsza satysfakcji z uzyskania większości sejmowej, dzięki czemu formacja, którą reprezentuję może kontynuować wdrażanie niezbędnych zmian oraz proces modernizacji w naszej Ojczyźnie - zaznacza. - Zamiana ławy poselskiej na pracę w wąskim gronie dla rządu pana premiera Mateusza Morawieckiego jako wyraz darzonego zaufania jest dla mnie zaszczytnym wyróżnieniem i stanowi znacząco obok innych osiągnięć o tym, że miniony rok był udany.

Wylicza, że jako poseł skutecznie wspierał starania samorządów o środki na niezbędne zakupy i inwestycje, m.in. na kolejną karetkę dla sądeckiego pogotowia ratunkowego, tomograf komputerowy dla szpitala w Limanowej czy 2 mln zł od ministra kultury na budowę nowej Biblioteki Publicznej w Limanowej.

Jakieś postanowienia noworoczne? - Kontynuacja realizacji zadań, które zostały mi powierzone.

Sejmowy debiut

Rok 2019 uważa za udany także Urszula Nowogórska. I trudno się dziwić, skoro 13 października, wolą wyborców, przestała być radną wojewódzką, a została wybrana posłem na Sejm RP.

- To wielki sukces, ale i zobowiązanie względem ludzi, samorządów i terenu - mówi. - Po ośmiu latach przedstawiciel PSL z Ziemi Limanowskiej wraca do Sejmu. Żałuję jedynie, że nie udało się sięgnąć po dwa mandaty w okręgu. To lekcja do odrobienia w kolejnych wyborach.

Postanowienia noworoczne posłanki wiążą się ściśle z wykonywanym mandatem: - Tak jak do tej pory chcę rzetelnie pracować na rzecz regionu i Polski. Być blisko ludzi, ich spraw i problemów. Pracować ponad wszelkimi podziałami politycznymi, z szacunkiem i życzliwością, dla bezpieczeństwa i dobra obywateli i naszych małych ojczyzn.

Być szczęśliwą

Mijający rok upłynął pod znakiem pracy śpiewaczce Opery Wrocławskiej, Jadwidze Postrożnej. Za największy sukces ostatnich 12 miesięcy uważa współpracę z agentem, która zaowocowała m.in. kontraktami ze Stadttheatre Bremerhaven (Niemcy) i Teatrem Wielkim Operą Narodową w Warszawie.

W rodzinnej Limanowej spędzi Wigilię, pójdzie m.in. na Pasterkę w Bazylice Matki Boskiej Bolesnej. Potem jedzie do Gotha w Niemczech, gdzie spędzi ostatnie dni mijającego i pierwszy tydzień nowego roku. - Wraz ze światowej sławy sopranistką Gabrielą Beňačkową, czeskim tenorem Jakubem Pustina i barytonem Lovuyu Mbundu z Kapsztadu, a także z towarzyszeniem Turingen Philharmoni wykonamy kilkakrotnie 9 symfonię Ludwiga van Beethovena i Koncerty Noworoczne tak uwielbiane przez niemiecką publiczność - nadmienia.

Co roku postanawia sobie, że będzie szczęśliwa i spełniona w życiu zawodowym i osobistym. - Póki co mi się to udaje. Ale bez wsparcia kochanej rodziny i wspaniałych przyjaciół wiele rzeczy by się nie udało. Dziękuję więc Bogu za to, że ich mam i że także dzięki nim spełniają się moje postanowienia i marzenia - kończy.

Wybudować dom

- Sukcesem tego roku było poznanie mojej dziewczyny. Poza tym zwiedziłem 18 krajów, co też uważam za osiągnięcie - ocenia Paweł Poręba, model, trener personalny i Mister Polski Internautów 2016.

W nowym roku postawi na rozwój osobisty i zawodowy. - Na pewno chcę skończyć studia z dietetyki, planuję dalszy rozwój firmy, wdrożyć nowe technologie i usługi np. trening EMS, wynajem hulajnóg i quadów elektrycznych. Chcę ułożyć swoje życie osobiste, wybudować dom i dalej podróżować - podkreśla.

Zawsze robi postanowienia noworoczne. Według niego, najlepszą receptą na to, by się spełniły, jest po prostu ich zapisanie. - Najlepiej określić też termin realizacji, oczywiście, powinny być mierzalne i wykonalne. Wtedy nawet podświadomie będziemy do nich dążyć i je osiągniemy - tłumaczy.

Żadnych postanowień

Nie wszyscy jednak robią postanowienia na nowy rok. Aktorka Marzena Ciuła nie uzależnia swoich celów od kalendarza. - Postanowienia muszą wynikać z przemyślenia i gotowości do zmian - zaznacza limanowianka.