Rozmowy ma toczyć spółka Polskie Koleje Linowe - właściciel kolejki terenowej na Gubałówkę - a także właściciele ziem znajdujących się na tym zboczu, w tym ponoć także rodzina Byrcynów, która kilka lat temu doprowadziła do zamknięcia trasy.
- Potwierdzam, że dochodzą do mnie informacje o rozmowach. Dotyczyć one mają nie tylko starej trasy z Gubałówki, po ziemiach rodziny Byrcynów, ale także terenów po drugiej stronie kolejki - mówi Janusz Majcher.
Z kolei Bożena Gąsienica Byrcyn, przedstawicielka rodziny z Gubałówki, nie chce potwierdzić ani zaprzeczyć tym informacjom. - Nie komentuję tych doniesień w żaden sposób - kwituje krótko.
Trasa narciarska na Gubałówce została zamknięta w grudniu 2005 roku. To efekt sporu między rodziną Byrcynów a Polskimi Kolejami Linowymi. Do tej pory narciarski szlak jest nieczynny.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?