Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabytkowa perła Tymbarku popada w ruinę. Gmina chcę ja ratować i uczynić atrakcją

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Taki jest aktualny stan oranżerii w Tymbarku. Gmina chce, aby odzyskała dawny blask
Taki jest aktualny stan oranżerii w Tymbarku. Gmina chce, aby odzyskała dawny blask Urząd Gminy Tymbark
Zabytkowa dworska oranżeria w Tymbarku ma szansę odzyskać dawny blask. Sypiący się budynek, który znajduje się w rejestrze zabytków chce odrestaurować gmina. - Mamy możliwości pozyskania środków na taką inwestycję i chcemy to zrobić, bo to miejsce ma wartość historyczną i mogłoby stać się atrakcją naszej gminy - przyznaje Piotr Ptaszek, wójt gminy Tymbark.

Jakiś czas temu gmina Tymbark stała się oficjalnym właścicielem Parku Dworskiego, który chce rewitalizować. Plan powoli jest realizowany, ale aby park w całości zyskał nowy blask, potrzeba jeszcze odrestaurować przylegającą do tego terenu oranżerię.

- Teren na którym się znajduje, aktualnie pozostaje w rękach prywatnych, ale staramy się porozumieć z właścicielem, aby go zakupić. Budynek jest w fatalnym stanie technicznym. To właściwie ruina, która przed wojną należała do rodziny Turskich. Chcielibyśmy to miejsce odrestaurować - przyznaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Ptaszek.

Aby plan mógł się ziścić, gmina musiałaby w pierwszej kolejności zakupić działkę od osób prywatnych. Jeśli to się uda, a jak przekonuje wójt wszystko jest na dobrej drodze, będzie można zacząć planować renowacje, bo obiekt jest zabytkowy.

- Nad tym, co tam dokładnie powstanie, będziemy się zastanawiać z projektantami, ale bardzo zależy nam na tym miejscu. Najlepiej byłoby taki plan opracować dla całego parku, w który oranżeria by się wpisywała. Na razie pomysł jeszcze nie jest precyzyjny, ale wierzę, że nam się to uda - dodaje Ptaszek.

Wiadomo, że na jakiekolwiek prace renowacyjne oranżerii zgodę będzie musiał udzielić Wojewódzki Konserwator Zabytków, pod którego opieką jest oranżeria. - To oznacza dla nas pewne ograniczenia. Nie będziemy mieć pełniej swobody, ale to miejsce jest warte odnowienia - podkreśla wójt.

Jak zapowiada, po nabyciu działki będzie trzeba opracować plan architektoniczny na cały park, a potem ubiegać się o środki zewnętrzne na renowację zabytków.

- To pewnie plan rozpisany na lata, ale zdajemy sobie sprawę, że potrzeba takich miejsc do rekreacji, które będą atrakcyjne dla naszych mieszkańców. Mogliby tutaj spędzać wolny czas, bo nieopodal jest osiedla bloków oraz domów jednorodzinnych. Dodatkowo z parku rozciągają się piękne widoki na całą okolicę. To bardzo atrakcyjne miejsce, które jest na dzień dzisiejszy bardzo zaniedbane. Chcemy włączyć je w przestrzeń publiczną - mówi nam Ptaszek.

Być może miejsce mogłoby przyczynić się również do zwiększenia ruchu turystycznego w miasteczku, które ma się czym pochwalić. Ciekawe zabytkowe miejsca to między innymi rynek, zabytkowy kościół oraz kaplica rodziny Myszkowskich.

- Nie liczymy na to, że ktoś z Krakowa przyjedzie do naszego parku, bo tam też są takie, ale być może z terenu limanowszczyzny ludzie będą nas częściej odwiedzać. To miejsce ma wartość historyczną - mówi nam wójt.

To wyjątkowe miejsce na mapie Małopolski. Astro Centrum w Chełmcu oficjalnie otwarte!

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Zabytkowa perła Tymbarku popada w ruinę. Gmina chcę ja ratować i uczynić atrakcją - Gazeta Krakowska

Wróć na limanowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto