Na ceny kierowcy narzekają już teraz. – Mam samochód na gaz, ceny wciąż się zmieniają - mówi Łukasz, który codziennie dojeżdża do pracy samochodem. – Sprawdzam ceny na różnych stacjach i tankuję tam, gdzie najtaniej. Można parę groszy w ten sposób zaoszczędzić. Kolejne podwyżki przerażają chyba wszystkich kierowców.
Ceny rosną, płace nie.
Podwyżki mimo obaw, są nieuniknione. Zgodnie z analizą Biura Maklerskiego Reflex w czwartym kwartale 2010 r. cena oleju napędowego zrówna się z ceną benzyny. Jesienią kierowcy zapłacą 4,37 zł za litr diesla i 4,38 zł za Eurosuper 95.
Cena za litr oleju napędowego wzrośnie o ponad 50 gr. w porównaniu z aktualnymi cenami.
Skąd te skoki cenowe? Jak podaje portal money.pl, jedną z przyczyn ostrej podwyżki będzie wzrost akcyzy i opłaty paliwowej, zawartej w cenie paliwa do diesli. Podwyżka wynika z uzgodnień pomiędzy polskim rządem a Unią Europejską. Do tej pory olej napędowy był obciążany preferencyjną stawką podatku akcyzowegp, od stycznia 2010 r. te opłaty wzrosną z 274 do 302 euro.
Gaz pójdzie w górę
Więcej za paliwo zapłacą też kierowcy aut na gaz. Według analityków PetroExpress, ceny LPG wzrosną o 8 groszy na litrze. Podwyżka jest efektem wzrostu opłaty paliwowej.
Podwyżki nie ominą też właścicieli aut z silnikami benzynowymi.
W okresie tzw. wakacyjnego szczytu średnia cena tego paliwa na stacjach wyniesie nawet 4,62 zł. Oznacza to skok cen o prawie 30 gr. Po podwyżce przyjdzie jednak cenowa odwilż. W czwartym kwartale ceny spadną bowiem do tegorocznego poziomu. Średnia cena E95 nie powinna przekroczyć 4,47 gr.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?