Starania o zakup nowej łodzi dla radomszczańskiego WOPR trwają już drugi rok, jest jednak nadzieja, że ratownicy już wkrótce doczekają się specjalistycznego sprzętu. Zarząd powiatu wciąż rozpatruje wniosek o dofinansowanie zakupu.
Jak zapewnia Jacek Rogalski, prezes WOPR w Radomsku, zakup jest konieczny.
- Dotychczas używany sprzęt już się wysłużył, a specjalistyczna łódź potrzebna jest nie tylko do ratownictwa wodnego. Mamy porozumienia z Obroną Cywilną i krajowym systemem ratowniczo-gaśniczym i swój sprzęt ratowniczy i asekuracyjny udostępniamy innym jednostkom ratowniczym – tłumaczy Jacek Rogalski.
To właśnie WOPR użyczał sprzętu podczas podtopień i powodzi, która nawiedziła powiat radomszczański w 2010 roku.
Nowa łódź ma stacjonować w bazie szkoleniowej na zbiorniku w Zakrzówku Szlacheckim. Będzie służyła m. in. do patrolowania zbiorników, szkoleń, pokazów, zabezpieczania spływów kajakowych i innych imprez nad wodą.
Dzięki dotychczasowym staraniom udało się już kupić silnik (wartością niemal dorównujący łodzi) oraz przyczepę. Na łódź i wyposażenie wciąż jednak potrzeba ok. 18-20 tys. złotych. O 10 tys. zł WOPR zwróciło się do powiatu, jednak decyzja wciąż nie została podjęta.
– Szukamy możliwości prawnych, by móc te pieniądze przekazać z budżetu – tłumaczy Aneta Niedźwiecka, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Radomsku. Jak dodaje, być może sprawa rozpatrywana będzie na środowym posiedzeniu zarządu powiatu.
Prezes WOPR zdradza, że pozostałą sumę (czyli ok. 10 tys. zł) na już zagwarantowaną, zakup opóźnia więc decyzja o dofinansowaniu.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?