Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiele dobra popłynęło do Dobrej. Sukces akcji ,,Sztetlowy Mikołajek"

Krystyna Trzupek
Zakład Ubezpieczeń Społecznych przekazał rodzinie z Dobrej czek o wartości prawie 5 tys. złotych
Zakład Ubezpieczeń Społecznych przekazał rodzinie z Dobrej czek o wartości prawie 5 tys. złotych Krystyna Trzupek
Zakończyła się akcja organizowana przez Sądecki Sztetl. ,,Sztetlowy Mikołajek” dotarł do rodziny z Dobrej. Dzięki sądeczanom, pani Julia, Karolek, Emilka i Jacek mogli mieć niezapomniane święta

Karolek wyjmuje z paczki nowy piórnik. Wyciąga z niego kredki i flamastry. Czerwonym pisakiem rysuje wielkie serce. Jeszcze tylko życzenia.

- Życzę szczęścia, uśmiechu, zdrowia - pisze trochę niezgrabnymi literkami. - Ale przecież wypada złożyć jeszcze życzenia na święta - drapie się malec w głowę.

- Szczęśliwego Bożego Narodzenia - dopisuje. Teraz laurka jest już gotowa. Ośmiolatek z dumą prezentuje swoje dzieło. To jego podziękowanie dla wszystkich darczyńców, dzięki którym te święta dla niego i jego rodziny były wyjątkowe.

Bezcenny „wdowi grosz”

To już kolejna akcja, którą zorganizował Sądecki Sztetl. Tym razem pomoc trafiła do pani Julii Bednarz z Dobrej, która samotnie wychowuje trójkę chorych dzieci (15-letniego Jacka, 10-letnią Emilkę i najmłodszego Karolka).

Rodzina mieszka w starym domu, w bardzo trudnych warunkach, bez centralnego ogrzewania.

W czwartek przed świętami do Dobrej wyruszyły trzy samochody, załadowane po brzegi darami. W paczkach znalazły się ubrania, sprzęt RTV i AGD, pościel, żywność, prezenty dla dzieci. Karolek i Emilka z niedowierzaniem patrzyli na rosnącą stertę pudełek. Także pani Julia nie kryła wzruszenia.

- Jestem tak bardzo szczęśliwa i wdzięczna za pomoc - mówiła.

- Ku naszemu wielkiemu wzruszeniu, odzew na apel o pomoc był bardzo szeroki. W akcji „Sztetlowy Mikołajek” wzięły udział dziesiątki osób z Polski, a nawet ze świata, wsparcie napływało do Dobrej od Edynburga aż po Chiny - podkreśla Przemysław Jaskierski, koordynator akcji.

Niektóre osoby, jak na przykład grupa ze śląskiej Pszczyny, zdecydowały się przyjechać z darami do pani Julii osobiście. Do akcji przyłączyło się też wiele instytucji.

- Szczególnie chciałbym podziękować Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych w Nowym Sączu z filiami w Limanowej, Gorlicach, Nowym Targu i Zakopanem, członkom Zboru Chwały Bożej w Nowym Sączy, oraz społeczności SP nr 20 w Nowym Sączu - wymienia Przemek.

- Nie zapomnę pewnej pani, która przekazała niemałą kwotę, mimo tego że sama jest w trudnej sytuacji, wtedy nasunął mi się obraz ewangelicznej wdowy, która dzieli się tym, co ma - dodaje. Podkreśla, że choć akcja została już zakończona, wciąż docierają do nich informacje o paczkach, które są w drodze do rodziny.

Marzenie o lepszym kącie

Do rozwiązania pozostała jeszcze jedna, bardzo ważna sprawa - poprawa warunków mieszkaniowych rodziny.

- Chciałbym zaapelować do osób, które mogłyby pomóc w znalezieniu większego mieszkania dla pani Julii i jej dzieci . Wierzę, że w ten sposób uda się trwale odmienić ich los - mówi Przemysław Jaskierski.

Wszyscy, którzy chcą pomóc, mogą dzwonić pod numer: 696 369 994 lub pisać na adres: [email protected].
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie? - odcinek 3

Źródło: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na limanowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto