Trzeci w piątek pech sądeczan na drodze do Krakowa. Wypadek na wjeździe do Brzeska

Według zegara wiąż było popołudnie, a w rzeczywistości panowały już nocne ciemności, kiedy trzy minuty przed godzina osiemnastą trzy samochody rozbite w zderzeniu zablokowały drogę krajowa nr 75 na wjeździe do Brzeska od strony Nowego Sącza. Był to trzeci tego dnia wypadek całkowicie wstrzymujący ruch na głównej trasie łączącej Nowy Sącz z Krakowem.

Jak relacjonuje oficer dyżurny Powiatowej Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Brzesku, do wypadku doszło na ul.Mickiewicza nieopodal hotelu August. Tam zderzyły się dwa samochody osobowe marki seat, leon oraz altea, a trzecim uczestnikiem wypadku był van ford kuga. Dwa z tych pojazdów były z powiatu brzeskiego (KBR) a jeden miał numer rejestracyjne Krakowa (KR).

Choć wypadek zdarzył się w Brzesku, to jego przykre skutki, czyli uwięzienie w korkach, najdotkliwiej odczuli jadący drogą krajową nr 75 mieszkańcy Nowego Sącza i Sądecczyzny. Także części powiatów limanowskiego i gorlickiego. Dla niektórych jadących od Nowego Sącza była to już trzecia przerwa w podróży po wcześniejszym utknięciu w powypadkowych korkach w Czchowie i Tworkowej.

Przybyła na miejsce wypadku zastępy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Brzesku starały się możliwie najszybciej przywrócić przejezdność szlaku. Udzielanie pomocy poszkodowanym i usuwanie skutków wypadku wymagały jednak sporo czasu.

Policja ustala kto zawinił, że w nocnych ciemnościach doszło na krajówce do zderzenia trzech samochodów osobowych.

Służby przypominają aby w takich warunkach także tworzyć korytarz życia, który ułatwi ewentualny przejazd służb ratunkowych.