To był dobry czas dla Gminy Łukowica

Materiał promocyjny GMINA ŁUKOWICA
Dobiega końca kadencja Wójta i Rady Gminy Łukowica. W listopadzie 2018 roku, po blisko 37 latach, w tutejszym samorządzie nastąpiła zmiana na stanowisku wójta.

Łukowica przez wiele lat nosiła niechlubne miano najbiedniejszej gminy w Polsce. Przyczyną takiego stanu rzeczy była bezlitosna arytmetyka, na którą składało się wiele czynników. Łukowicy nikt nie traktował poważnie- ani jako partnera, ani jako wzoru do naśladowania. Macoszemu traktowaniu Gminy nie sprzyjała także jej lokalizacja – klin na uboczu Limanowszczyzny wciśnięty między gminy Sądecczyzny. Dla Bogdana Łuczkowskiego- nowego Wójta Gminy, nie była to sytuacja komfortowa.

-Budżet Gminy jest naprawdę skromny. Wiele z zaplanowanych zadań było trudne do realizacji, choćby ze względu na pandemię, która znacznie namieszała w normalnym funkcjonowaniu każdego z nas. Nie bez znaczenia była także rosyjska agresja na Ukrainę, czy choćby kryzys węglowy, którym musieliśmy stawić czoła a na które nie mieliśmy czasu przygotować się. Pomimo tych różnych, niespodziewanych przeszkód, udało się zrobić wiele rzeczy i wykonać wiele inwestycji. Mogę z radością powiedzieć, że udało się nawet więcej, niż planowaliśmy - podsumowuje Wójt.

Z biegiem czasu Gmina Łukowica zaczęła wychodzić z przykrej roli kolejnego mijanego na trasie punktu. Dzięki pracom przeprowadzonym przez parafię przy renowacji starego kościoła zaczęli ją doceniać miłośnicy obiektów skupionych na szlaku architektury drewnianej. Powoli, lecz skutecznie, zaczęto też dostrzegać potencjał skryty w punktach i wieżach widokowych. Tą najbardziej charakterystyczną dla Łukowicy postawiono na Skiełku. Okazała się być turystycznym strzałem w dziesiątkę.

To był dobry czas dla Gminy Łukowica<br><br>

-Dzięki niej –wspomina Wójt- o istnieniu Łukowicy dowiedziała się praktycznie cała Polska, co było doskonale widoczne po tablicach rejestracyjnych samochodów naszych gości. Dziś z uśmiechem wspominam pierwsze tygodnie po otwarciu wieży, kiedy mieliśmy tutaj swoisty paraliż.

Jednak nie samym Skiełkiem i zabytkowym kościołem żyją turyści. Gmina może poszczycić się także między innymi zrewitalizowanym w latach 2018-2019 parkiem podworskim. W jego centralnym punkcie, w malowniczym cieniu drzew, wybudowano pierwszą w regionie tężnię solankową do której tłumnie ściągają mieszkańcy i ich goście. Do ich dyspozycji są także obiekty sportowe i rekreacyjne zlokalizowane tuż obok. W planach jest dalsza rozbudowa terenów podworskich o ogrody sensoryczne. W ich centralnym punkcie znajdzie się tradycyjna suszarnia do śliw. Z jednej strony będzie to ukłon dla tradycji i historii, z drugiej łącznik dla kolejnych stref.

Tych, którzy wolą spoglądać na świat nieco z góry Gmina zaprasza do odwiedzenia punktów widokowych: Zagórów (Stronie), Spleźnia (Jastrzębie), Wądole (Przyszowa) i Cisowy Dzioł (Młyńczyska). Z tego ostatniego już tylko rzut beretem na wieżę widokową na Modyni, współfinansowanej przez Gminę Łukowica. Gmina przyciąga także miłośników kolarstwa szosowego oraz wyścigów samochodowych. Właśnie dla nich organizowane są imprezy i mistrzostwa, w czasie których tą cichą i spokojną okolicę odwiedzają dziesiątki tysięcy fanów sportu.

I turyści i mieszkańcy korzystają z infrastruktury, o której stan trzeba dbać cały czas. Mowa, rzecz jasna o drogach, których w minionych pięciu latach wyremontowano naprawdę sporo. Wiele z prac, jak np. w Jadamwoli, udało się wykonać dzięki współpracy z Powiatem Limanowskim. Gmina skutecznie sięgała także po środki wojewódzkie i rządowe. Dzięki nim, oprócz dróg, udało się zrobić wiele zarówno dla szkół, jak i jednostek OSP.

-W czasie tych pięciu lat udało nam się wybudować sale gimnastyczne wszędzie tam, gdzie dotąd ich nie było, postawiliśmy nowoczesne place zabaw lub siłownie pod chmurką. Obiekty były remontowane na naprawdę dużą skalę. Bardzo duże pieniądze zainwestowaliśmy również w przebudowy i doposażenie remiz OSP. W tym ostatnim zadaniu pomogły szczególnie władze wojewódzkie i sami druhowie – dodaje Wójt.

Znacznej poprawie uległ też stan i kilometraż sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. Odwiert badawczy pozwolił na odnalezienie nowego źródła wody pitnej. W Świdniku, tuż przy drodze powiatowej, trwa modernizacja oczyszczalni ścieków, w całości finansowana ze źródeł zewnętrznych. Gmina przystąpiła także do projektu wybudowania 141 przydomowych oczyszczalni ścieków.

Jednak to nie infrastruktura najbardziej cieszy Wójta Bogdana Łuczkowskiego.

-Najlepszą inwestycją zawsze jest człowiek. Moją osobistą dumą są cztery miejsca na mapie Gminy Łukowica: Zakład Aktywności Zawodowej dający pracę 35 osobom niepełnosprawnym, Żłobek Samorządowy pozwalający młodym mamom na szybszy powrót do pracy, Klub Seniora w Roztoce aktywizujący osoby starsze i Gminna Stołówka dbająca o jakość posiłków naszych uczniów i podopiecznych. W roku 2018 nikt nawet o nich nie marzył- w 2024 są i świetnie się spisują - dodaje Wójt. -W najbliższym czasie w budynku starego urzędu swoje działanie rozpocznie filia Szkoły Muzycznej z Łącka.

Gmina Łukowica rozrasta się stając się nie tylko sypialnią okolicznych miast, ale i miejscem dobrym do życia. Pokazało to choćby otwarcie Żłobka Samorządowego, do którego nie da się zapisać dziecka nawet na listę rezerwową- jest zapełniona do ostatniego miejsca!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: To był dobry czas dla Gminy Łukowica - Gazeta Krakowska

Wróć na limanowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto