Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szkoła w Zatorze wzbogaciła się o nowoczesne pracownie

Bogusław Kwiecień
W sumie koszty samych pracowni zamykają się w kwocie ponad 1 mln 660 tys. zł. Zator zdobył te pieniądze w ramach programu szwajcarskiego

Ponad 2 mln zł kosztowały cztery nowoczesne pracownie, o które wzbogacił się podległy gminie Wielozawodowy Zespół Szkół w Zatorze. W placówce liczą, że dzięki temu absolwenci gimnazjów jeszcze chętniej będą wybierać tę szkołę.Szkoła chciała się pochwalić swoją nową ofertą podczas powiatowych targów edukacyjnych, ale starostwo się sprzeciwiło.

– Była to dla nas zaskakująca decyzja – zaznacza Mariusz Makuch, burmistrz Zatora. Według niego, skoro targi mają charakter powiatowy, to możliwość zaprezentowania się powinny mieć wszystkie placówki oświatowe. Przecież chodzi o to, by uczniom pokazać, jaki mają wybór.

Będą pilotować drony

W WZS chcieli się szerzej pochwalić swoimi ostatnimi inwestycjami. A jest czym. Dumni są szczególnie z pracowni mecha­tronicznej za ponad 614 tys. zł, na wyposażeniu której jest m.in. dron i robot przemysłowy. WZS jest pierwszą szkołą w regionie, której uczniowie będą mogli zdobyć umiejętności obsługi, programowania i pilotażu dronów.

Dyrektor placówki Marta Bies chwali się także pracownią gastronomiczną za blisko 800 tys. zł. Do tej pory zajęcia klas tego kierunku odbywały się w ciasnej kuchni. – Warunki są teraz świetne – mówi Anita Kreczmer, uczennica III klasy technikum.
Uczniowie mają do dyspozycji osiem stanowisk. Nad dodatkowym, dziewiątym dla nauczyciela znajduje się kamera i monitor, na którym uczniowie mogą obserwować, jak on przyrządza potrawy. WZS ma również pracownię pojazdów samochodowych z toyotą yaris, na której przyszli mechanicy będą szkolić się na kierowców. Kosztowała prawie 152 tys. zł. Do tego dochodzi pracownia językowa z 24 stanowiskami za ponad 97 tys. zł. W sumie koszty samych pracowni zamykają się w kwocie ponad 1 mln 660 tys. zł. Zator zdobył te pieniądze w ramach programu szwajcarskiego.

– Do tego trzeba dodać koszty związane z przygotowaniem pomieszczeń i wyposażeniem. W sumie daje to ponad 2 mln zł – wylicza Piotr Domagała, sekretarz gminy. WZS powstał trzy lata temu. W tej chwili ma 191 uczniów i zabiega o nowych. W ciągu dwóch ostatnich dni szkołę odwiedziło 360 gimnazjalistów – w tym uczniowie z sąsiednich gmin, którym pod zatorska placówka zapewniła autobusy.

Targi tylko dla swoich

WZS w Zatorze nie był jedyną szkołą, która nie została zaproszona na targi edukacyjne. Drugi rok z rzędu nie ma tam również miejsca dla Zespołu Szkół Towarzystwa Salezjańskiego, jednej z najlepszych szkół w regionie pod względem wyposażenia i wyników.
– Naszym zadaniem jako powiatu jest promocja własnych szkół – podkreśla wicestarosta Jarosław Jurzak. Jak dodaje, w związku z organizacją targów powiat ponosi też koszty. – Niestety, dotąd była to „współpraca” jednostronna. Nas nie zapraszano do szkoły salezjańskiej czy do Zatora przy podobnych okazjach – tłumaczy wicestarosta. I tak podczas ostatniej edycji targów były tylko szkoły ponadgimnazjalne podległe powiatowi.
– Nie należy tworzyć takich ograniczeń. Nasze dzieci powinny mieć możliwość wyboru z pełnej oferty szkół – uważa Wiesław Janik z Oświęcimia, ojciec gimnazjalisty

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto