W sobotnie południe ks. Wojciech Zygmunt solidnie pokropił wodą święconą nowy bruk dwóch ulic. Wcześniej gospodarze na własną rękę odnowili stare domy, które stoją nietypowo, zwrócone ścianami szczytowymi do pierwszego w regionie wiejskiego deptaka.
Wstęgę przecięli marszałek Małopolski Marek Nawara i konsul generalny Niemiec w Krakowie dr Heinz Peters. Obaj przespacerowali się z mieszkańcami po nowej nawierzchni ulic. Obecność niemieckiego dyplomaty nie była przypadkowa.
Zobacz także: Powiat limanowski walczy z osuwiskami
Zabudowa wioski przetrwała w niezmienionym układzie od przyjazdu 12 rodzin osadników niemieckich w 1783 roku. Tzw. koloniści józefińscy szybko poczuli się miejscowymi. Sto lat później - wedle spisu powszechnego - 285 mieszkańców Strzeszyc mieniło się Polakami, a tylko sześciu - Niemcami. Katolików było 240, ewangelików - 41.
Dzięki rewitalizacji wieś wygląda teraz jak kraina z bajki lub skansen, w którym wciąż żyją gospodarni ludzie. Nowe ulice zbudowano w pół roku. - Nieco wcześniej za unijne pieniądze, przy wsparciu samorządu małopolskiego, uporządkowaliśmy gospodarkę ściekową i zagospodarowaliśmy plac zabaw dla dzieci - wylicza wójt gminy Laskowa Stanisława Niebylska.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?