Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spontanicznie i fantastycznie. Ależ pomysł Miejskiego Przedszkola w Limanowej. Zima odjechała bryczką w siną dal

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Powitanie wiosny i pożegnanie zimy w Limanowej miało wyjątkowy charakter
Powitanie wiosny i pożegnanie zimy w Limanowej miało wyjątkowy charakter fot. Miejskie Przedszkole nr 1 w Limanowej
Przedszkolaki z Miejskiego Przedszkola nr 1 w Limanowej we wtorek oficjalnie i hucznie pożegnały zimę, witając wiosnę. Pomysł na jaki wpadły nauczycielki tej placówki może służyć za wzór dla innych przedszkoli i szkół. Przedszkolaki miały z tej okazji wiele radości, zresztą nie tylko one… Nie topiono marzanny, ale postanowiono pożegnać ją wraz z zimą i odprawić w kierunku Morza Bałtyckiego.

Do powitania „Pani Wiosny” doszło przed placówką MP nr 1. Ta ubrana niezwykle kolorowo rozdała dzieciom cukierki oklejone w motylki. Prócz powitania nie mogło oczywiście zabraknąć pożegnania. „Pani Zima” wraz z marzanną wsiadła więc na bryczkę i udała się w długą podróż nad Morze Bałtyckie. Pomysł na taką inscenizację okazał się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Chwalili go choćby rodzice, zaś same dzieci uśmiechały się od ucha do ucha.

- Nauczycielki z naszego przedszkola są po prostu bardzo kreatywne i twórcze. Potrafimy wyczarować coś z niczego. Co roku chcemy czymś zaskoczyć dzieci. Dwa lata temu marzannę zabrał kurier, rok temu udała się ona w podróż busem, wcześniej kupiłyśmy jej bilet… W tym roku postawiłyśmy na większe urozmaicenie – komentuje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” pomysłodawczyni wydarzenia Karolina Grab.

Prócz „Pani Wiosny” i „Pani Zimy” stylizowanej na bajkową Elsę z „Krainy Lodu” dzieci bawił bałwanek Olaf, tak uwielbiany przez najmłodszych. Mijającą porę roku bryczką odwiózł w siną dal zaprzęg konny.

- Jestem wielką fanką koni, zamarzyło mi się więc, by tak to właśnie przeprowadzić. Wszystko działo się spontanicznie. Był telefon do zaprzyjaźnionej stadniny, następnie pytanie do koleżanki czy zechce wcielić się w rolę „Pani Wiosny”. Wszystko poszło szybko i sprawnie… - uśmiecha się Pani Karolina.

„Pani Zima” odjechała w daleką podróż wraz z marzanną.

- Dzieciom bardzo się to spodobało. Był wielki szał. Nie tylko zresztą dzieciaki były zachwycone, nasi pracownicy również. Dla wielu z nas był to bardzo miły dzień. Fajnie, że wszyscy razem mogliśmy brać w tym udział. Była to taka niespodzianka. Już za rok o tej porze również wymyślimy coś ciekawego, a teraz… radujmy się wiosną! - podsumowuje nasza rozmówczyni.

Odbudowa Ukrainy to szansa dla polskich firm

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na limanowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto