Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sezon narciarski w Beskidach można uznać za otwarty. Biały Krzyż zaprasza

Jacek Drost
W piątek Adam Szturc cały dzień przygotowywał stok na przyjęcie pierwszych narciarzy
W piątek Adam Szturc cały dzień przygotowywał stok na przyjęcie pierwszych narciarzy J. Drost
Stało się - w sobotę w Beskidach rozpoczyna się sezon narciarski! Wprawdzie w górach śniegu nie ma, ale to nie szkodzi. Od godz. 8.00 można już jeździć na sztucznie naśnieżonej trasie i korzystać z wyciągu Bartuś na Przełęczy Salmopolskiej, zwanej Białym Krzyżem.

W piątek w stacji narciarskiej trwały ostatnie przygotowania do inauguracji sezonu.

- Od kilku dni, jak tylko były ujemne temperatury, to naśnieżaliśmy krótką trasę. Roboty trochę przy tym było - nie ukrywał Adam Szturc, który krzątał się po stoku i sprawdzał, czy wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Podkreślił, że nie obawia się, iż dzisiaj nikogo nie będzie, bo w ostatnich dniach sporo osób dzwoniło i dopytywało o pierwsze szusy.

Trasa na Salmopolu nie jest długa czy trudna, ale dobra dla dzieci, początkujących narciarzy i tych, którzy chcą się "rozruszać" przed prawdziwym sezonem, więc pewnie chętni się znajdą.

Krzysztof Marek, prowadzą-cy wypożyczalnię sprzętu narciarskiego, też przygotowywał się na przyjęcie pierwszych narciarzy. Tu coś przestawił, tam coś pomalował farbą.

- Długo utrzymywała się inwersja, czyli na dole było minus siedem stopni, a u nas w okolicach zera, więc nie dało się naś-nieżać stoku. Dopiero w ostatnich dniach przymroziło, więc armatki poszły w ruch - stwierdził Marek. Dodał, że ubiegłym roku zaczęli sezon narciarski w ostatni weekend listopada. - Teraz też już najwyższy czas, by wystartować - skwitował Marek. Zapewnił jednocześnie, że ceny są takie same jak w zeszłym roku - wypożyczenie nart, butów i kijków kosztuje 10 zł za godzinę, za cały dzień trzeba zapłacić 25 zł. Do tego trzeba doliczyć 5 zł za pożyczenie kasku.

W samym Szczyrku - Czyrnej Solisku i Skrzycznem - też trwają intensywne przygotowania do sezonu. Ale na razie prognozy nie są łaskawe dla narciarzy. Opadów śniegu prędko nie należy się spodziewać. A jaka będzie zima? - pytam górali.

- Powiem panu w marcu - uśmiecha się Adam Szturc.

Żywiecczyzna szykuje się na zimę

W Beskidzie Żywieckim wyciągi nie ruszą póki nie obniżą się temperatury.

- Rozstawiliśmy 20 armatek, ale nie możemy ruszyć z naśnieżaniem, bo jest za ciepło - mówi Jarosław Dajda, kierownik kolei linowo-terenowej na górę Żar. Gdy obniżą się temperatury, armatki pójdą w ruch i już po sześciu dniach trasy zostaną otwarte. Nowe ceny znane będą w przyszłym tygodniu. Na razie z kolejki na Żar można korzystać jedynie turystycznie.

Nie wiadomo, kiedy ruszy ośrodek Pilsko w Korbielo-wie. - Wszystko jest przygotowane, ale ciągle czekamy na pierwszy śnieg - mówi Edward Kudzia z ON Pilsko.

W Korbielowie też mają armatki, ale pojawiły się problemy z wodą, której brakuje w miejscowości. Gdy spadnie śnieg, częściowe naśnieżanie ma zostać uruchomione. - Będzie dobrze, jak ruszymy na święta - dodaje Kudzia. ŁUG

Pogoda w górach na dzisiaj i jutro

Dzisiaj należy się spodziewać umiarkowanego zachmurzenia.

Temperatura wyniesie 3-4 st. Celsjusza. Jutro ma być ciut cieplej i padać deszcz.


NAJBOGATSI I NAJBIEDNIEJSI POSŁOWIE Z WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ KONIECZNIE
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rowerem przez Mierzeję Wiślaną. Od przekopu do granicy w Piaskach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto