Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samorządy mogą otwierać przedszkola, ale nie ma zainteresowania

Janusz Bobrek
Janusz Bobrek
Władze Nowego Sącza na razie zdecydowały się otworzyć tylko dwa żłobki. Miejskie przedszkola pozostają nadal zamknięte, jak to nr 14, w którym dokładnie rok temu otwarto ogródek sensoryczny
Władze Nowego Sącza na razie zdecydowały się otworzyć tylko dwa żłobki. Miejskie przedszkola pozostają nadal zamknięte, jak to nr 14, w którym dokładnie rok temu otwarto ogródek sensoryczny Janusz Bobrek
Mimo możliwości funkcjonowania żłobków i przedszkoli od 6 maja niewiele samorządów zdecydowało się otworzyć swoje placówki. Problemem nie są jedynie surowe normy sanitarne, jakie trzeba spełniać, ale słabe zainteresowanie ze strony rodziców. W Nowym Sączu otwarto na razie żłobki, w Starym Sączu miejskie przedszkole, zaś w Limanowej i Mszanie Dolnej prowadzone jest rozeznanie wśród rodziców, aby móc ewentualnie uruchomić placówki 11 i 13 maja.

FLESZ - Otwierają się żłobki i przedszkola. Co z zasiłkiem?

od 16 lat

Chociaż szkoły mają zacząć funkcjonować od 26 maja, to jednak już od 6 maja rząd dał możliwość samorządom otwarcia żłobków i przedszkoli.

- Samorząd, znając sytuację epidemiologiczną na swoim terenie, może podjąć decyzję czy żłobki, przedszkola zostaną otwarte. My dajemy im tę możliwość - zaznaczyła w rozmowie na antenie Polskiego Radia Marlena Maląg, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.

Ministerstwo Edukacji Narodowej wspólnie z Głównym Inspektorem Sanitarnym i Ministrem Zdrowia przygotowało wytyczne dla dyrektorów przedszkoli i organów prowadzących. Jednak to nie surowe normy sanitarne, jakie trzeba spełnić, ale brak zainteresowania ze strony rodziców sprawił, że przedszkolaki na razie zostaną jeszcze w domach. Tak jest na razie m.in. w Limanowej, gdzie miasto prowadzi cztery przedszkola i żłobek.

- Dyrektorzy przedszkoli i żłóbka opracowali nowy regulamin organizacyjny, który mógłby funkcjonować przy otwarciu. Teraz przygotowywane są również warunki techniczne i prowadzone jest rozeznanie, ilu rodziców chce skierować swoje dzieci pod opiekę przedszkoli i żłobka. Jeśli tacy będą, to wówczas od 11 maja te placówki mogłyby działać – informuje Władysław Bieda, burmistrz Limanowej.

W Mszanie Dolnej od 13 maja mogłoby zaś zostać otwarte jedno z dwóch miejskich przedszkoli. Wszystko w przypadku uzyskania deklaracji od rodziców co najmniej 10 dzieci z terenu obydwu przeszkoli miejskich.

- Po otrzymaniu informacji od wszystkich dyrektorów szkół i przedszkola dla których gmina Łukowica jest organem prowadzącym, podjąłem decyzję że na chwilę obecną nie ma konieczności uruchamiania przedszkola i oddziałów przedszkolnych przy szkołach podstawowych – informuje zaś Bogdan Łuczkowski, wójt Łukowicy. W tamtejszej gminnie liczba zgłoszonych dzieci do opieki przedszkolnej ze względu na brak możliwości zapewnienia opieki w domu to zaledwie 6 dzieci na 277 objętych edukacją przedszkolną w placówkach publicznych.

W Nowym Sączu od 6 maja wznowiły działalność dwa miejskie żłobki. Połowa rodziców dzieci uczęszczających do nich potwierdziła potrzebę i zamiar korzystania z opieki żłobkowej dla swoich dzieci. Do placówki przy ul. Podhalańskiej wróci niespełna 40 dzieci na 63 miejsca, a do żłobka przy ul. Kusocińskiego 55 dzieci na 125 miejsc. W przypadku otwarcia miejskich przedszkoli zainteresowanie ze strony rodziców było o wiele mniejsze i wyniosło około 18 proc., ale to nie jest jedynym problemem w przypadku otwarcia tych placówek.

- Żadne przedszkole na terenie naszego miasta, ale pewnie i w całej Polsce, nie jest w stanie w 100 procentach wypełnić przekazanych nam wytycznych Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Z informacji jakie otrzymaliśmy od dyrektorów przedszkoli i szkół, przy których takie oddziały też funkcjonują, wynika, ze nie są oni w stanie je spełnić. Dlatego przynajmniej do 17 maja przedszkola nadal nie będą funkcjonować – zaznacza Magdalena Majka, zastępca prezydenta Nowego Sącza. Czy to oznacza, że miasto nie jest w stanie zapewnić w placówkach dostateczną ilość środków ochronnych i wirusobójczych?

- Nie, z tym jesteśmy sobie w stanie poradzić. Problem stanowi obostrzenie, że na każde dziecko musi przypadać powierzchnia czterech metrów kwadratowych, podobnie na opiekuna prowadzącego zajęcia. Z tego wynika, że w typowej sali może przebywać z opiekunem zaledwie pięcioro dzieci, a nie 25 jak zwykle – odpowiada odpowiedzialna w sądeckim ratuszu za oświatę Majka.
Bez opieki przedszkolnej i w żłobkach pozostają również mieszkańcy gminy Chełmiec.

- Nie jesteśmy na razie w stanie spełnić wszystkich wymogów sanitarnych – zaznacza wójt Bernard Stawiarski. - Ale podstawowy powód tego, że nie zdecydowaliśmy się otworzyć tych placówek, to słabe zainteresowanie ze strony rodziców, bo kwestia dotyczyła 12 osób.

W Starym Sączu otwarte zostało gminne przedszkole na os. Słonecznym. Mogą do niego w pierwszej kolejności z powrotem wrócić dzieci rodziców, którzy nie mają możliwości pracowania zdalnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Samorządy mogą otwierać przedszkola, ale nie ma zainteresowania - Gazeta Krakowska

Wróć na limanowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto