Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sądowy spór o dawną cukrownię w Wieluniu. Miasto twardo się broni

Zbyszek Rybczyński
Firma, która do marca 2012 r. była właścicielem dawnej cukrowni w Wieluniu, domaga się od gminy 2 mln zł. Sąd czeka na kolejną opinię biegłego

W październiku 2015 r. gmina Wieluń kupiła za 12 mln zł dawną cukrownię od firmy z Giżycka i przygotowuje 32-hektarowy teren pod nowych inwestorów. Równolegle jednak w sieradzkim sądzie toczy się sprawa o odszkodowanie z wcześniejszym właścicielem tych terenów, który ma swoją siedzibę w Rybniku. Pozew trafił do wydziału cywilnego Sądu Okręgowego w Sieradzu w kwietniu 2013 r. Opinia publiczna dowiedziała się o sprawie odszkodowania w ubiegłym roku, jednak burmistrz Paweł Okrasa nie ujawniał wtedy szczegółów. Teraz poznaliśmy je za sprawą kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej w Łodzi.

Wskutek zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w 2011 r. duża część terenu straciła funkcję przemysłową. Spółka z Rybnika twierdzi, że w efekcie jego wartość zmniejszyła się aż o 4,2 mln zł, powołując się na wycenę rzeczoznawcy majątkowego. Ponieważ firma miała 50 proc. udziałów w prawie wieczystego użytkowania dawnej cukrowni, pozwała gminę o połowę tej kwoty, czyli 2,1 mln zł.

Firma weszła na drogę sądową po tym, jak poprzednie władze odmówiły wypłaty odszkodowania. Wniosek w tej sprawie wpłynął do ratusza w sierpniu 2012 r., czyli kilka miesięcy po sprzedaży dawnej cukrowni inwestorowi z Giżycka. Urząd Miejski uznał, że brak jest podstaw prawnych, by uznać roszczenie rybnickiej spółki.

Dawne przeznaczenie przemysłowe spornych terenów wiązało się z działalnością fabryki cukru. Znajdowały się tam stawy niezbędne do funkcjonowania zakładu. Jednak w 2003 r. stały się bezużyteczne, bo cukrownia zakończyła działalność. Zmiana planu przestrzennego w 2011 r. niejako usankcjonowała stan faktyczny, tereny oznaczono symbolami WS - wody śródlądowe oraz RŁ - doliny cieków - łąki i pastwiska. Przemysłowa pozostała tylko część z zabudowaniami dawnej cukrowni, czyli około 10 hektarów.

W odpowiedzi na pozew gmina podniosła, że nieruchomość nie utraciła na wartości, bo nie sposób było jej wcześniej uznać za pełnowartościowy teren przemysłowy. Oparto się na wyjaśnieniach łódzkich planistów, którzy od wielu lat współpracują z gminą Wieluń. Zwrócono też uwagę, że procedura uchwalania planu trwała od 2007 do 2011 r., a ówczesny właściciel cukrowni (który nabył tereny w 2009 r.) nie skorzystał z możliwości udziału w jego tworzeniu. Zakwestionowano też przedłożoną wycenę gruntów, opartą o ceny ziemi w innych województwach.

Od września 2015 roku gminę Wieluń reprezentuje przed sieradzkim sądem kancelaria prawna z Wrocławia. Biegły sądowy orzekł, że wskutek zmiany planu jednak doszło do obniżenia wartości nieruchomości - o 1,16 mln zł. Prawnicy gminy kwestionują tę opinię, podobnie jak firma z Rybnika. Jak poinformował nas rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Sieradzu Jacek Klęk, sąd dopuścił dowód z kolejnej opinii biegłego. Ma ona być gotowa do 21 maja.

Dodajmy, że w 2013 r. znowu zmieniono plan przestrzenny, w efekcie czego rozległym terenom w rejonie ulic Długosza i Jagiełły przywrócono funkcję przemysłową. Stało się to na wniosek ówczesnego właściciela dawnej cukrowni, który miał poważne zamiary inwestycyjne.

Ostatecznie niewiele z tych planów wyszło i w październiku 2015 r. firma z Giżycka sprzedała blisko 32-hektarowy areał gminie Wieluń za 12 mln zł. Regionalna Izba Obrachunkowa w Łodzi drobiazgowo przyjrzała się tej transakcji. Z protokołu pokontrolnego dowiadujemy się m.in., w jaki sposób władze Wielunia prowadziły negocjacje i jak ustalono cenę zakupu dawnej cukrowni. Szeroko na ten temat piszemy w "Naszym Tygodniku", piątkowym dodatku do "Dziennika Łódzkiego".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto