Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sądecczyzna. Kolejne stacje otwierają swoje stoki dla narciarzy. Naśnieżanie wciąż trwa, są też nowości

Alicja Fałek
Alicja Fałek
W weekend sezon zimowy 2022/2023 rozpoczęła kolejna stacja narciarska na Sądecczyźnie – Tylicz Ski. Kolejne ośrodki naśnieżają swoje stoki i czekają z otwarciem na odpowiedni moment. Na narciarzy czekają też nowości.

We wtorek (22 listopada) na Sądecczyźnie oficjalnie rozpoczęto sezon narciarski 2022/2023. Pierwsza swoją 700-metrową trasę główną przygotowało Centrum Narciarskie Master-Ski w Tyliczu. Na odpowiedź znajdującej się także w Tyliczu Stacji Narciarskiej Tylicz Ski nie trzeba było długo czekać. Sezon ośrodek rozpoczął w sobotę (26 listopada).

Pogoda pomaga i śnieżą

Gdy tylko pojawiły się pierwsze ujemne temperatury i spadł śnieg, stacje narciarskie wykorzystały okazję. W Tyliczu chwalą dobry mikroklimat, dzięki czemu zawsze jest tam kilka stopni mniej niż np. w Nowym Sączu i można bez obaw naśnieżać.

- Udało się nam uruchomić trasę numer jeden o długości 700-metrów z koleją krzesełkową czteroosobową. Pokrywa śniegu sięga od 20 do 60 centymetrów – mówi Bartłomiej Miejski z Centrum narciarskiego Master-Ski. - Końcówka listopada w Tyliczu zawsze jest dosyć chłodna, z mgłą, tak jak mamy od kilku dni. Nie boimy się, że śnieg nam stopnieje. Mamy tutaj bardzo dobry mikroklimat i spokojnie możemy wciąż naśnieżać.

Nic więc dziwnego, że także Tylicz Ski przygotował jedną ze swoich tras dla narciarzy. 30-centymetrowa pokrywa śniegu pozwoliła otworzyć 500-metrową trasę nr 2 oraz kolej krzesełkową i wyciąg orczykowy.

Naśnieżanie stoku ruszyło pełną parą także w Kasinie Wielkiej na Limanowszczyźnie. Stacja Narciarska Kasina Ski, która należy do Grupy Pingwina uruchomiła armatki przed tygodniem.
- Przygotowujemy trasę główną. Jak tylko będzie to możliwe, a to zależy od pogody, to udostępnimy ją narciarzom. Kiedy dokładnie? Trudno teraz wyrokować. Na pewno będziemy informować o tym na naszych serwisach społecznościowych - podkreśla Grzegorz Lenartowicz, rzecznik prasowy Grupy Pingwina.

Naśnieżanie trwa także na Stacji Narciarskiej Słotwiny Arena w Krynicy-Zdroju, która również należy do Grupy Pingwina. Nie wykluczone, że i tutaj sezon rozpocznie się w ten weekend. Armatki uruchomiła też Stacja Narciarska Cieniawa-Ski, jednak na otwarcie trzeba będzie poczekać jeszcze tydzień. Właściciele planują, o ile warunki pozwolą, otworzyć stok w pierwszy weekend grudnia.

Z pewnością dłużej będzie trzeba poczekać na otwarcie sezonu zimowego na Jaworzynie Krynickiej. Do 9 grudnia włącznie trwa bowiem przerwa w funkcjonowaniu kolei gondolowej. To czas na przegląd techniczny i sprawdzenie wszystkich sprzętów pod kątem bezpieczeństwa narciarzy. Nie wykluczone więc, jeśli tylko sprzyjać będzie pogoda, że właśnie 10 grudnia na stoku pojawią się pierwsi miłośnicy białego szaleństwa.

Nowości na stokach i wyższe ceny

Mimo rosnącej inflacji i trudnej sytuacji na rynku energetycznym Stacja Narciarska Jaworzyna Krynicka oraz Centrum Narciarskie Master-Ski w Tyliczu zainwestowały w nowe kolejki krzesełkowe.

- Klienci oczekują teraz komfortu, dobrej jakości i szybkiej kolei, która umożliwi im większą liczbę zjazdów - mówi Tomasz Pasieka, manager Jaworzyny Krynickiej. - Dlatego w tym roku, jako jedna z nielicznych stacji w Polsce, zdecydowaliśmy się na wielomilionową inwestycję. To budowa nowej kolei krzesełkowej, sześcioosobowej w wersji premium. Będzie miała specjalnie wyprofilowane i podgrzewane siedziska, a do tego ochrony przeciwwietrzne.

Stacja dolna nowej kolei znajduje się tuż obok dolnej stacji kolei gondolowej. Jej krzesełka będą poruszać się z prędkością 5 metrów na sekundę i pozwolą na przejazd około 2800 osób na godzinę.

Również Master-Ski w Tyliczu przygotował nową, sześcioosobową kolej krzesełkową. Co prawda nie będzie ona mieć podgrzewanych siedzeń, ale za to osłony przeciwwiatrowe.

- To wielomilionowa inwestycja. Powstały trzy nowe trasy zjazdowe, każda o długości około kilometra a także restauracji na szczycie stacji - wylicza Bartłomiej Miejski z Master-Ski. - Wybudowaliśmy też nowy parking, z którego startować będzie nowa kolejka krzesełkowa.

Tegoroczna jazda na nartach będzie droższa. Jednak stacje znajdujące się w subregionie sądeckim nie zaplanowały drastycznych podwyżek. Cieniawa-Ski będzie oferować karnety całodniowe w cenie 75 zł, czyli o 10 zł droższe niż w poprzednim sezonie. O 15 zł, czyli do 115 zł podrożał karnet Krynica.ski, który upoważnia do jazdy w trzech ośrodkach: Kompleks Narciarski Słotwiny, Stacja Narciarska Tylicz Ski oraz Master-Ski w Tyliczu.

Więcej trzeba zapłacić też za karnety na Słotwiny Arena oraz Kasina-Ski. Ceny wzrosły z 145 zł do 160 zł. Jednak narciarze mogą zaopatrzyć się w karnety już w ten weekend (25-27 listopada), gdzie obowiązuje promocja Black Weekend i karnety na cały sezon można kupić o połowę taniej.

Jak wzmocnić się po COVID-19? Zobacz porady lekarza

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo

Materiał oryginalny: Sądecczyzna. Kolejne stacje otwierają swoje stoki dla narciarzy. Naśnieżanie wciąż trwa, są też nowości - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto