Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Romowie z ulicy Wąskiej martwią się, jak przetrwają kolejną zimę

Redakcja
Budynek się wali, a mimo to mieszka w nim aż 40 osób. Romowie z ul. Wąskiej narzekają na fatalne warunki mieszkaniowe i obawiają się nadejścia zimy. - Prosimy o pomoc władze miasta, ale trudno od nich cokolwiek uzyskać - narzeka Rafał Murkowski, jeden z lokatorów.

Romowie z ulicy Wąskiej na własną odpowiedzialność zamieszkują nie nadającą się do użytku nieruchomość. Budynek grozi zawaleniem, nikt w nim już dawno nie powinien przebywać. Tym bardziej rodziny z dziećmi.

Władze Limanowej zaoferowały im zastępczy budynek w Czchowie, ale po przegranej sprawie sądowej musiały uszanować wyrok. Sąd zdecydował, że mieszkańcy komunalnego domu nie mogą być przesiedleni wbrew własnej woli do innej gminy.

Szczury, myszy, grzyb i popękane ściany

O sytuacji Romów z ulicy Wąskiej w Limanowej pisaliśmy wielokrotnie. Sprawa powraca jak bumerang i za każdym razem wywołuje duże emocje. W tym tygodniu limanowski magistrat odwiedzili przedstawiciele czterdziestoosobowej rodziny. Chcą, aby miasto pomogło im wyremontować budynek lub wyburzyć i postawić nowy dom.

- Część z nas śpi na podłodze, bo na łóżkach miejsca dla wszystkich nie wystarczy. Nie można w takich warunkach żyć - skarży się Elżbieta Oraczko, mieszkanka zrujnowanego domu.

Popękane ściany, a na nich grzyb. Na spróchniałej podłodze, uginającej się pod nogami, wałęsają się szczury i myszy. W opłakanym stanie jest również wejście do budynku. Zawalił się ganek ze schodami, a okna zabito paździerzowymi płytami.

- Gotować jedzenie musimy na zmianę. Jak jedna rodzina zje posiłek, to druga dopiero zaczyna - opowiada Ramona Andrycz.

Lokatorzy grzmią na alarm, żemiasto nic im nie pomaga

Romowie z Limanowej nie mają stałej pracy, a co za tym idzie pieniędzy na kosztowny remont budynku czy inne lepsze mieszkanie. Żyją m.in. z handlu złomem, który zbierają od mieszkańców.

O pomoc do władz miasta zwrócili się teraz, bo nadchodzi zima. Pragną chociaż prowizorycznie zabezpieczyć dom, w którym mieszkają.

W dalszej perspektywie myślą o jego zburzeniu i postawieniu w tym samym miejscu nowego i przestronnego budynku, który mógłby pomieścić wszystkie 40 osób.

- Nie wiem, co będzie jeśli dojdzie do jakiegoś nieszczęścia. Musimy znaleźć jakieś wyjście. Żaden z kominiarzy nie chce nam zrobić przeglądu kominów, bo budynek jest w katastrofalnym stanie. W zimie woda w rurach zamarza. Nie pomaga to, że mieszkania opalamy drewnem - opowiada zdenerwowany Rafał Murkowski, przedstawiciel romskich rodzin.

W imieniu lokatorów kilka razy próbował znaleźć zastępcze mieszkanie, ale bez powodzenia.

- Miałem na oku dom w Starej Wsi, blisko Limanowej, ale koszt zakupu przekracza nasze możliwości. Nie stać nas wyłożyć w jednej chwili 400 tysięcy złotych - zaznacza przedstawiciel społeczności romskiej w Limanowej.

Władze Limanowej bezradne: możliwe tylko wsparcie rządu

Burmistrz Władysław Bieda przyznaje, że budynek przy ul. Wąskiej jest w fatalnym stanie i nie nadaje się użytku. Ale nadmienia, że wbrew woli mieszkańców nie może ich przenieść. Z drugiej strony dodaje, że miasto nie ma środków, żeby remontować dom, który nadaje się do rozbiórki.

Liczy, że w dłuższej perspektywie problem da się rozwiązać, o ile uzyska wsparcia ze strony rządu. W tej sprawie ma spotykać się dzisiaj u wojewody.

- Temat jest do przemyślenia. Być może uda się pozyskać dofinansowanie z rządowego programu integracji społeczności romskiej. Taki wniosek na pewno złożymy - zapowiada burmistrz Limanowej.

Wojewodowie do 16 grudnia muszą wszystkie otrzymane wnioski o pomoc dla Romów złożyć na ręce ministra spraw wewnętrznych i administracji. Każdy będzie rozpatrywany indywidualnie. Jeżeli uzyska pozytwyną opinię, wtedy wojewoda wystąpi do ministra finansów, aby ten przekazał środki na konkretny cel.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Romowie z ulicy Wąskiej martwią się, jak przetrwają kolejną zimę - Gazeta Krakowska

Wróć na limanowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto