Region. Nie wszyscy stosują się do obostrzeń, inni łamią kwarantannę

FLESZ - Rząd wprowadził nowe ograniczenia

Każdego dnia policjanci wykonują wiele działań, których celem jest ograniczenie rozprzestrzenianie się epidemii. Między innymi sprawdzają osoby objęte kwarantanną, ale też weryfikacja przestrzegania przez mieszkańców nowych, zaostrzonych przepisów. Policjanci korzystają ze wsparcia strażników miejskich i żołnierzy, ale wykorzystują także służbowe rowery, quada i policyjnego drona.

Najbardziej dotkliwe kary pieniężne można otrzymać za złamanie kwarantanny. Tak było w przypadku sądeczanina.

-Ukaranie mandatem karnym wiąże się z zapłaceniem grzywny do 500 złotych. W przypadku skierowania sprawy do sądu, sprawca wykroczenia może otrzymać grzywnę w wysokości do 5 tysięcy złotych, natomiast w sytuacji powiadomienia inspektora sanitarnego - nawet do 30 tysięcy złotych- informuje podkom. Iwona Grzebyk-Dulak z komendy w Nowym Sączu.

Podczas codziennego sprawdzenia funkcjonariusze policji w Nowym Sączu nie zastali w domu mężczyzny, który był objęty kwarantanną domową. Gdy zadzwonili do niego, okazało się, że pojechał po papierosy.

-Za nieprzestrzegania przez osobę podejrzaną o chorobę zakaźną, odpowiednich nakazów i zakazów związanych z izolacją grozi kara pozbawienia wolności do roku więzienia.- informuje rzeczniczka policji. Z kolei sanepid może nałożyć na taką osobę wysoką grzywnę, nawet 30 tys. zł.

Poważnym wykroczeniom dopuścił się mężczyzna podejrzany o zarażenie koronawirusem, który uciekł z sądeckiego szpitala taksówką. Zatrzymany w swoim mieszkaniu przez policję groził policjantom i ratownikom medycznym oraz zachowywał się w stosunku do nich agresywnie.

-Nie tylko nie słuchał poleceń funkcjonariuszy i ratowników medycznych, ale także groził, że ich zarazi oraz pluł na nich. - relacjonuje rzeczniczka sądeckiej policji. Mężczyzna z licznymi zarzutami trafił na dwa miesiące do aresztu.

Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Limanowej za przemieszczanie się bez uzasadnionej przyczyny oraz gromadzenie się nałożyli już kilkadziesiąt mandatów, pouczeń oraz skierowali kilkanaście wniosków do sądu.

Tak też było 7 kwietnia w gminie Dobra. Ukarano m.in. 19-letniego motocyklistę. Młody mężczyzna został zatrzymany w Chyszówkach. Policjantom tłumaczył, że postanowił „przepalić motocykl na wiosnę”. Został ukarany podwójnie, bo okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania.

W Limanowej również doszło do złamania kwarantanny. Policjanci nie zastali w miejscu zamieszania mężczyzny, który zbagatelizował ciążące na nim obowiązki i udał się do sąsiedniej miejscowości na swoją działkę, gdzie wraz z pięcioma innymi mężczyznami pracował przy budowie domu.

-Wszyscy ci, którzy nie stosują się do przepisów obowiązujących w związku z epidemią, muszą się liczyć z poważnymi konsekwencjami. Wobec osób, które nie stosują się do postanowień decyzji o kwarantannie, zostaną wyciągnięte surowe konsekwencje-informuje rzecznik limanowskiej policji.