Nadal nie wiadomo czy na miejscu parkingu na os. Śmiałego powstanie market Netto. Choć wyniki ankiety rozesłanej mieszkańcom przez Poznańską Spółdzielnię Mieszkaniową wskazują, że większość z nich zgadza się na inwestycję, to nie podoba się ona osobom żyjącym w bezpośrednim sąsiedztwie.
Po protestach spółdzielcza rada osiedla zdecydowała się na stworzenie i rozesłanie do mieszkańców ankiety. Z tekstu poprzedzającego trzy odpowiedzi można się było dowiedzieć, że sieć handlowa w zamian za możliwość dzierżawy terenu chce zaoferować "wybudowanie obiektu handlowego z miejscami parkingowymi usytuowanymi pod obiektem z przeznaczeniem na parking dostępny wyłącznie dla mieszkańców osiedla oraz miejsc parkingowych ogólnodostępnych poza budynkiem".
Czytaj też: Poznań: Deweloperzy i spółdzielnia szykują się do inwestycji na Piątkowie. Co z miejscowym planem?
Jak wyglądały odpowiedzi? Pierwsza: niech zostanie tak, jak jest; druga: niech zostanie wybudowany ogrodzony parking tylko w części dostępny poprzez pilota (sfinansowany z funduszu remontowego osiedla); trzecia: niech powstanie obiekt handlowy z bezpłatnymi miejscami parkingowymi pod budynkiem dostępnymi dla mieszkańców OBŚ oraz bezpłatnymi miejscami parkingowymi ogólnodostępnymi poza budynkiem (sfinansowany przez inwestora). Ankietę wysłano do 1774 mieszkańców, (wypełniło ją 640 osób), z czego 320 wybrało opcję trzecią, a 244 pierwszą.
– Spółdzielnia od początku nie zgadzała się na zmniejszenie ilości miejsc parkingowych, dlatego inwestor wyszedł z propozycją wybudowania parkingu podziemnego – tłumaczy Przemysław Twardowski, kierownik os. Śmiałego. Dodaje, że wyniki ankiety jeszcze o niczym nie przesądzają. – Ostateczną decyzję dotyczącą przyszłości działki podejmie zarząd spółdzielni – zaznacza P. Twardowski.
Czytaj też: Poznań: Spółdzielnia postawi wieżowiec i zlikwiduje "Dąbrówkę"?
Część mieszkańców i radnych ze spółdzielczej rady osiedla uważa jednak, że o przyszłości parkingu powinny decydować przede wszystkim osoby, których mieszkania bezpośrednio z nim sąsiadują. – Po wynikach ankiety widać, że osoby z tych bloków zdecydowanie sprzeciwiają się inwestycji – zauważa Piotr Derbis, radny osiedlowy.
Spółdzielcy z bloków położonych najbliżej parkingu zwracają też uwagę na drzewa, które rosną w tym miejscu. - Nikt nie powinien ich ruszać - stwierdza pani Anna, mieszkanka os. Śmiałego. Zaznacza także, że jeśli doszłoby do powstania marketu, dojazd do niego byłby możliwy jedynie jednokierunkową ulicą Biegańskiego. - To bardzo wąska osiedlowa dróżka, która dodatkowo prowadzi do szkoły. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której będą rozjeżdżać ją samochody dostawcze - dodaje pani Anna.
POLECAMY:
Potężne ulewy i gradobicia. Strażacy walczyli żywiołem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?