Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat. Sokół sprawił sensację, Limanovia postawiła się w Brzesku [Terminarz 4. liga, Liga Okręgowa]

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
LImanovia.net; Sokół Słopnice Facebook
Za nami emocjonujący weekend w rozgrywkach czwartej ligi grupy małopolskiej wschodniej. Duet z Ziemi Limanowskiej: Sokół Słopnice i MKS Limanovia, tym razem wywalczył łącznie cztery punkty, co jest bardzo dobrym osiągnięciem.

Istną sensację sprawili podopieczni trenera Dawida Sudera ze Słopnic. Ekipa Sokoła, dotąd z jedną ligową wygraną w dwunastu meczach plasująca się niemal na dnie ligowej tabeli, pojechała na boisko Popradu Muszyna, by zmierzyć się z ekipą ze ścisłej czołówki.

Słopniczanie w uzdrowisku zagrali wspaniale jak nigdy w bieżącym sezonie, wygrywając 2:1 po trafieniach Patryka Nowaka i Dominika Jasicy.

Dzięki nieoczekiwanej wygranej sytuacja Sokoła uległa polepszeniu. Gracze Sudera nie są już przedostatnim zespołem ligi, awansowali bowiem na czternastą pozycję w 18-drużynowej tabeli.

- Jechaliśmy do Muszyny osłabieni kadrowo: bez Pacha i Grucela, ale zawsze gramy o to, by zdobyć punkty i tak było również tym razem – przyznaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” trener Suder.

- Nastawialiśmy się na to, by zabezpieczyć tyły. Z Popradem zwykle dobrze nam się gra. W poprzednim sezonie zremisowaliśmy z tym rywalem, mimo że bił się o awans do baraży o trzecią ligę. Wtedy szybko przegrywaliśmy 0:1, podobnie teraz też musieliśmy gonić wynik. Jasica odebrał piłkę i wyrównał stan rywalizacji. Drugą bramkową akcję przeprowadziliśmy już w ostatnich minutach, gdy zdobyliśmy gola po ćwiczonej akcji. Przeciwnicy mieli swoje szanse, by wyrównać, ale dopisało nam szczęście, które jest w piłce bardzo potrzebne – uśmiecha się nasz rozmówca.

- Wygrana cieszy. Na pewno podbuduje nas przed derbami. Ciężko wyrokować jaki padnie w nich rezultat, ale ostatnie dwie potyczki zakończyły się podziałem punktów. Wcześniej Limanovia potrafiła nas ograć, zaś my zrehabilitowaliśmy jej się w pucharze. Mamy jakiś plusik dzięki temu, że gramy u siebie, ale znamy potencjał MKS, który ma w kadrze zawodników ogranych w wyższych ligach – przyznaje trener Dawid Suder.

Ekipa ze Słopnic ma dwa zaległe mecze w porównaniu z ligowymi rywalami: z Radłovią Radłów zagra 14, a z Glinikiem Gorlice 20 listopada.

Nieźle spisali się również limanowianie, podopieczni trenera Pawła Zegarka. Limanovia zremisowała swój pojedynek z Okocimskim w Brzesku 2:2, dwukrotnie doprowadzając do wyrównania: najpierw za sprawą Kamila Palacza (19 minuta), następnie dzięki Kacprowi Czernickiemu (44 minuta). Wszystkie gole tego meczu padły w jego pierwszej odsłonie.

- Szanujemy ten jeden punkt wywalczony na trudnym terenie. W drugiej części spotkania próbowaliśmy ataków, ale nie potrafiliśmy zamienić ich na konkrety – przyznał po końcowym gwizdku szkoleniowiec MKS.

Zbliżająca się w ten weekend kolejka zapewni kolejne emocje kibicom z Ziemi Limanowskiej, dojdzie bowiem do wspomnianych Derbów powiatu! Faworytem tego starcia będą gracze Limanovii, którzy zajmują wysokie czwarte miejsce w tabeli, mając w dorobku 29 punktów, ale należy pamiętać o dwóch kwestiach: po pierwsze zwłaszcza po ostatnim sensacyjnym zwycięstwie w Muszynie absolutnie nie należy skreślać Sokoła, a po drugie derby rządzą się przecież swoimi prawami i wszystko jest możliwe.

Program najbliższej 16. kolejki rozgrywek czwartej ligi grupy małopolskiej wschodniej:
Sobota. Sokół Słopnice - Limanovia Limanowa, 13; Tarnovia Tarnów - Glinik Gorlice, 14; Radłovia Radłów - Bocheński KS, 13; Skalnik Kamionka Wielka - Wolania Wola Rzędzińska, 13; Poprad Muszyna - Lubań Maniowy, 13; Bruk-Bet Termalica II Nieciecza - Jarmuta Szczawnica, 11.

Niedziela. Watra Białka Tatrzańska - Okocimski KS Brzesko, 13; Kolejarz Stróże - Wierchy Rabka Zdrój, 13; Dunajec Zakliczyn - Metal Tarnów, 13.

Na boiskach limanowsko-podhalańskiej Ligi Okręgowej w miniony weekend w siedmiu meczach padło dziewiętnaście bramek. Najokazalej triumfowali piłkarze… „czerwonej latarni”, czyli Granita Czarna Góra, którzy na własnym terenie rozbili 5:0 Zawrat Bukowina Tatrzańska. Liderem jest zespół Babiej Góry Lipnica Wielka, który zgromadził 28 punktów (dziewięć zwycięstw, remis i trzy porażki). Co ciekawe, taki sam dorobek co lider mają dwa inne zespoły ligi, Orkan Szczyrzyc i Zalesianka Zalesie, które także wygrały swoje mecze.

Program 14. kolejki rozgrywek Ligi Okręgowej w grupie limanowsko-podhalańskiej:
Sobota. Turbacz Mszana Dolna - Wiatr Ludźmierz, 11; Krokus Przyszowa - Babia Góra Lipnica Wielka, 11.30; Huragan Waksmund - Zalesianka Zalesie, 13; LKS Szaflary - Płomień Limanowa przełożony na 20 marca 2022, 15.

Niedziela. Czarni Czarny Dunajec - Orkan Szczyrzyc, 14; AKS Ujanowice - Zawrat Bukowina Tatrzańska, 14; Granit Czarna Góra - Wierchy Pasierbiec, 13.

Tymczasem na boiskach limanowskiej A i B Klasy zakończono już ligową rywalizację w 2021 roku.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto