Najbardziej pracowitym dniem dla strażaków była niedziela. Do pożaru traw wyjeżdżali oni 7 razy. Również w pozostałych dniach nie było lepiej. Praktycznie codziennie interweniują oni po kilka razy dziennie.
- Apelujemy o rozwagę i rozsądek. Taki proceder będzie surowo przez nas karany i egzekwowany. Nie zdajemy sobie sprawę tego, że wypalając trawy zagrażamy sobie, zwierzętom, a także niszczmy florę - tłumaczy Tomasz Pawlik, rzecznik PPSP w Limanowej
W rozprzestrzenianiu ognia podczas pożaru traw, bardzo duży wpływ ma wiatr. W przypadku dużej jego prędkości i gwałtownej zmiany kierunku, pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą się na pobliskie lasy i zabudowania. Niejednokrotnie w takich pożarach ludzie tracą dobytek całego życia. W trakcie pożaru obrażenia a nawet śmierć mogą ponieść zarówno ludzie jak i zwierzęta.
Pożary nieużytków angażują znaczną liczbę sił straży pożarnych. Strażacy zaangażowani w akcję gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków, w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia i mienia ludzkiego w innym miejscu. Może się zdarzyć, że przez lekkomyślność ludzi nie dojadą z pomocą na czas tam, gdzie będą naprawdę potrzebni.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?