Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Początkiem nocnego pożaru domu w Żmiącej było zapalenie się sadzy w kominie

Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
Słup ognia, który w środku nocy pojawił się ponad dachem jednego z domów w podlimanowskiej wsi Żmiąca mógł być początkiem wielkiej tragedii. By jej zapobiec do trudnej walki z żywiołem stanęło aż osiem zastępów strażaków. Zawodowców i ochotników. Pożarnicy tę walkę wygrali i mieszkańcy nadal mają dach nad głową, cho remont budynku będzie konieczny.

WIDEO: Jak pomóc osobie, która straciła przytomność?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

Przed utratą przysłowiowego dachu nad głową, a być może nawet zdrowia lub życia, mieszkańców jednego z domów we wsi Żmiąca w gminie Laskowa najpewniej uratował fakt, że rolnicy muszą bardzo wcześnie rozpoczynać pracę w gospodarstwie. Wstają dosłownie w środku nocy, by hodowane zwierzęta dostały jedzenie, gdy zaczyna świtać.

Właśnie w takiej chwili dostrzeżony został ogień rozświetlający niebo nad jednym z domów w tej wiosce nieopodal Limanowej. Ogniowe larum poderwało do akcji strażaków.

Oficer dyżurny Powiatowej Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Limanowej wylicza - Do Żmiącej skierowane zostały trzy roty z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej PSP w Limanowej. Do tego po dwa zastępy z ochotniczych straży pożarnych w Laskowej oraz Ujanowicach i jeszcze OSP z miejscowości Strzeszyce. Duże siły jak na gaszenie jednego budynku.

W chwili dotarcia na miejsce strażaków płonęły nie tylko sadze w kominie. Ogień już unicestwiał także poddasze i drewniany strop domu. Sytuacja był więc bardzo zła. Pożarnicy podjęli walkę z ogniowym żywiołem. Była bardzo trudna i długotrwała, ale okazała się dla nich zwycięska.

Dom w Żmiącej został uratowany. Wymaga jednak kosztownego i pracochłonnego remontu.

Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Krakowskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Początkiem nocnego pożaru domu w Żmiącej było zapalenie się sadzy w kominie - Gazeta Krakowska

Wróć na limanowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto