- Nie wiem już co o tym myśleć - mówi skonsternowany Krzysztof Wiśniowski, nauczyciel wychowania fizycznego w Gimnazjum Samorządowym w Tymbarku, prowadzący drużynę, na którą padł cień podejrzeń o ułatwienie przeciwnikom zwycięstwa. – Chłopcy przez cały mecz zaciekle walczyli, dopiero w ostatnich sekundach jeden z zawodników postąpił dziwnie.
W powiatowych rozgrywkach brało udział dziesięć drużyn. Do finału weszły trzy: z Mszany Dolnej, Rupniowa i Tymbarku. Mszana Dolna zremisowała z Rupniowem 4:4, z Tymbarkiem wygrała 10:3. O tym, kto zwycięży cały turniej i zagra w turnieju rejonowym miał zadecydować mecz między drużynami z Rupniowa i Tymbarku.
Na kilkanaście sekund przed końcem spotkania Rupniów wygrywał 10 do 3 i potrzebował jednej bramki, żeby pokonać Mszanę w klasyfikacji punktowej. Właśnie wtedy zawodnik z Tymbarku podał piłkę do przeciwnika, a ten strzelił gola, bo bramkarz nie zdążył wrócić na miejsce po ostatniej akcji.
- Byłem zdziwiony zagraniem do przeciwnika, ale dopiero kiedy po ostatnim gwizdku zobaczyłem, że moi zawodnicy wykonują taniec zwycięstwa z uczniami z Rupniowa, przyszło mi do głowy, że się podłożyli - mówi Wiśniowski.
Uczniów z Tymbarku spotkała ostra bura, a nauczyciele z trzech szkół postanowili sprawdzić monitoring. - Zawodnicy zachowali się niesportowo - uważa Grzegorz Szynalik, wuefista z Zespołu Szkół Miejskich nr 1 w Mszanie Dolnej, który trenuje szkolnych szczypiornistów. - Gdyby nie ten jeden punkt, byłaby dogrywka między nami a Rupniowem. Dlatego uczniowie muszą ponieść konsekwencje.
Jak twierdzi Wiśniowski, zawodnik podejrzany o niesportowe zachowanie tłumaczy je „amnezją”. - Uczniowie nie potrafią też powiedzieć, dlaczego cieszyli się razem z Rupniowem - zastrzega.
O tym, jakie konsekwencje poniosą gimnazjaliści, zdecyduje Międzyszkolny Ośrodek Sportowy w Limanowej, organizator rozgrywek. - Decyzję podejmiemy w poniedziałek - zapowiada Feliks Piwowar, wicedyrektor MOS. - Nie ma jednak opcji, żeby mecz został powtórzony.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?