Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwszy wyborczy proces w Sądzie Okręgowym w Nowym Sączu: poseł Patalita wygrał

Sławomir Wrona
Poseł PO Tadeusz Patalita (na zdjęciu z Justyną Kowalczyk) zapowiada kolejne pozwy
Poseł PO Tadeusz Patalita (na zdjęciu z Justyną Kowalczyk) zapowiada kolejne pozwy fot.stanisław Śmierciak
Kazimierz Niżnik, przedsiębiorca z Raby Niżnej, ma przeprosić posła Tadeusza Patalitę z Platformy Obywatelskiej za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji na jego temat - zdecydował w piątek Sąd Okręgowy w Nowym Sączu. Wyrok zapadł po pierwszym na Sądecczyźnie procesie w trybie wyborczym. Sąd nakazał również publikację sprostowań w lokalnych mediach.

Fakty24: Zobacz najświeższe informacje z Krakowa i Małopolski!

Autor maila rozsyłanego do różnych redakcji zarzucał posłowi, że swoimi decyzjami naraził kasę gminy na stratę ponad trzech mln zł. Oskarżenia dotyczyły budowy kanalizacji w Kasinie Wielkiej w 2007 r. Przedsiębiorca z Raby Niżnej był jednym z podwykonawców. W swoim piśmie przytaczał rozmowy i okoliczności, które miały dowieść, że Patalita osobiście wyraził zgodę na sztuczne zawyżenie kosztów inwestycji i razem z jednym urzędników wziął przy tej okazji łapówkę.

Sprawę badała prokuratura. Postępowanie zakończyła na wstępnym rozpoznaniu i nie wszczęła śledztwa. Sąd Okręgowy w Nowym Sączu rozpatrując wczoraj pozew Patality stwierdził, że zarzutów stawianych przez Niżnika nie można uznać za wiarygodne. - "Skoro informacje zawarte w kwestionowanym mailu są nieprawdziwe i podważają wizerunek kandydata do sejmu, zobowiązanie uczestnika do przeproszenia i sprostowania przez niego nieprawdziwych informacji pod adresem wnioskodawcy sąd uznał za uzasadnione" - czytamy w uzasadnieniu wyroku.

Sprostowanie i przeprosiny mają się ukazać w ciągu 48 godzin po uprawomocnieniu wyroku, co nastąpi w poniedziałek rano. - Cieszę się z takiej decyzji i żałuję, że dopiero teraz poszedłem do sądu - komentuje wyrok Patalita. - Ten człowiek już przy wyborach samorządowych próbował mi zaszkodzić. Nie wykluczył, że w związku z tą sprawą skieruje kolejne pozwy. Jego zdaniem, rozpowszechnianie informacji, które mają mu zaszkodzić, to celowe działanie lokalnego środowiska związanego z PiS.

Sam Niżnik jest nieuchwytny. Nie zjawił się na rozprawie, ani na ogłoszenie wyroku. Po wielu próbach kontaktu udało nam się porozmawiać tylko z jego żoną, która stwierdziła, że mąż uciekł za granicę. - Wysłał maila do kuzynów, że miał jakiś dziwny wypadek, TIR zajechał mu drogę i, że teraz jakiś czas będzie za granicą, że musi uciekać - powiedziła nam żona Niżnika. Nie potrafiła odpowiedzieć na pytanie, czy problem męża ma związek z zarzutami stawianymi Patalicie i przegranym procesem.

Małopolska Wybory 2011: Zobacz wszystkich kandydatów do Sejmu i Senatu

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Nowego Sącza. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na limanowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto