Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pamiętacie ten horror?

Krystyna Trzupek
Limanowa, w tle widać Bazylikę Matki Boskiej Bolesnej. Podczas powodzi PSP odnotowała 519 różnorakich interwencji.
Limanowa, w tle widać Bazylikę Matki Boskiej Bolesnej. Podczas powodzi PSP odnotowała 519 różnorakich interwencji. Marcin Manka
To było 20 lat temu. Powódź spustoszyła wtedy Limanową

W rejonie Limanowej największa fala powodziowa przeszła 9 lipca. Wystarczyły zaledwie 3 godziny deszczu, by miasto utonęło w wodzie i błocie, a ulice zamieniły się w rwące potoki, które niosły ze sobą powyrywane z korzeniami drzewa, kamienie i tony gruzu. Straty były tak wielkie, że długo nie dało się ich oszacować.

W mieście przez kilka dni nie było pitnej wody, prądu i gazu. Najbardziej byli poszkodowani mieszkańcy górnego odcinka ul. Matki Boskiej Bolesnej, przez którą przetoczyła się nawałnica z potoku Mordarka. W związku z brakiem prądu i nieczynną kuchnią, ze szpitala w Limanowej ewakuowano wielu pacjentów do szpitala w Nowym Sączu. Lżej chorzy zostali przewiezieni do domów. Zalany został dworzec PKS, firma Goldrob, Szkoła Podstawowa nr 1, dolna część kościoła w Sowlinach. Odwołano 50 kursów autobusów.

Uruchomiły się osuwiska. Na skutek osunięcia się ziemi w Kamionce Małej, zawaliła się część domu, w którym zginęła 51-letnia Teresa Zelek.

Jak wspominają mieszkańcy, w miejscu tragedii latał samolot, z którego wyrzucano zawieszoną na spadochronach wodę pitną z informacją: ,,Jeśli czujecie się zagrożeni, wywieście nad domami białe prześcieradła”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na limanowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto