Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obwodnica Limanowej. Mieszkańcy zagrożeni osuwiskami? Czytelnik ostrzega

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Obwodnica ma odciążyć z ruchu centrum Limanowej
Obwodnica ma odciążyć z ruchu centrum Limanowej Klaudia Kulak archiwum
Wiele wskazuje na to, że po kolejnych konsultacjach społecznych, tym razem z mieszkańcami gminy Limanowa, obwodnica miasta zostanie poprowadzona wariantem W1, ale nieco zmodyfikowanym. Do naszej redakcji zgłosił się Czytelnik, który uważa, że takie rozwiązanie nie jest najkorzystniejsze choćby z uwagi na teren osuwiskowy.

Największe pożary we Francji od stu lat

od 16 lat

Już wcześniej Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odrzuciła warianty społeczne: W4 i W5 proponowane przez mieszkańców Limanowej i okolicznych miejscowości. Wariant, który wydaje się najbliżej realizacji został co prawda zaproponowany przez GDDKiA, ale wprowadzono do niego propozycje mieszkańców i Miasta Limanowa. Nie wszyscy są jednak zadowoleni.

Emil Michałek, mieszkaniec Limanowej zaangażowany z dyskusję nt. budowy obwodnicy, udostępnił nam karty osuwiskowe wraz z dokładnym opisem znajdujących się przy planie obwodnicy.

„Osoby mieszkające wzdłuż ul. Sikorskiego są zagrożone jeśli do budowy obwodnicy dojdzie w tych wariantach, które są proponowane. Osuwiska te są bardzo zbliżone do osuwisk w Kłodnem” – wskazał.

Takiemu obrotowi spraw dziwi się również Halina Łyszczarz, przewodnicząca komitetu społecznego zawiązanego w związku z budową obwodnicy.

- Otrzymaliśmy informację od GDDKiA, że nie będzie się ona zajmowała wariantami społecznymi W4 i W5, które miały przebiegać poza miastem – przyznaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Halina Łyszczarz.

Wlot nowej trasy wedle proponowanego wariantu ma być zlokalizowany bliżej miasta w rejonie mostu w Sowlinach, obok stacji benzynowej, w rejonie ul. Kamiennej.

- To wąska i niewiele uczęszczana droga, którą pewnie poszerzą i połączą z obwodnicą – zastanawia się nasza rozmówczyni szybko dodając, że nie o takie rozwiązanie walczyli mieszkańcy.

- Proponowaliśmy budowę obwodnicy w całości poza miastem. Koszty społeczne byłyby wówczas minimalne, obyłoby się bez wyburzeń. Jednocześnie nasza propozycja posiada bardzo korzystne warunki w kwestii położenia. Biorąc pod uwagę trasę od miejscowości Przylasek, szczytem wzniesienia nie ma tam cieków wodnych, terenów osuwiskowych… I droga już tam jest. Należałoby ją dostosować do wymogów technicznych spełniających odpowiednie parametry – zauważa Halina Łyszczarz.

Przedstawicielka mieszkańców dodaje, że obecny wariant W1 jest dość niefortunny.

- Występują na nim m.in. tereny mocno osuwiskowe. Mimo wszystko wykonawca chce realizować budowę w tym miejscu. Z kart, które Państwu przesłaliśmy wynika, że działki te nie są z przeznaczeniem pod budowę. Wiadomo, że coś trzeba w końcu postanowić, ale uważamy, że takie działania nie rozwiążą problemu mieszkańców tej części miasta. Poza tym mieszkańcy z Sowlin będą dodatkowo obciążeni ruchem z ul. Krakowskiej – denerwuje się limanowianka.

W październiku ub. roku projektanci (spółka IVIA z Katowic) sporządzili opracowanie dotyczące wariantów społecznych. Jak twierdzi nasza informatorka mieszkańcy otrzymali je dopiero pod koniec kwietnia br.

- Odnieśliśmy się do tych warunków, przesłaliśmy pismo do GDDKiA, ale nie podjęto żadnej merytorycznej dyskusji. Nie dokonano analizy porównawczej tylko stwierdzono, że nasze pomysły są złe – komentuje.

Mieszkańcy uważają ponadto, że wprowadzenie w życie wariantu W1 może spowodować kolejne problemy.

- Specjaliści z branży mają taką samą opinię, co nasza. Prowadzenie obwodnicy przez miasto nie rozwiązuje problemów i może być tak, że za jakiś czas będzie potrzebna kolejna budowa… - zastanawia się Łyszczarz.

Gmina i Miasto Limanowa na tak jeśli mowa o W1

Zwolennikami wariantu W 1 są za to m.in. burmistrz Limanowej Władysław Bieda czy Wójt Gminy Limanowa Jan Skrzekut.

- Optujemy za tym wariantem, ale nie wykluczamy tego, by również pomysły mieszkańców były wdrożone – przyznaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” wójt Skrzekut.

Wariant W1, zlokalizowany na terenie miasta, zaczyna się na ul. Krakowskiej za mostem naprzeciwko ul. Kamiennej.

- To najkrótsza trasa, która naszym zdaniem odciąży miasto z ruchu zarówno od strony DK 28, jak również od drogi wojewódzkiej (965). Poza tym trasa nie ingeruje w teren gminy. Pozostałe dwa warianty były bardzo niekorzystne, przechodziłby choćby przez środek podwórek, co było kwestią nie do przyjęcia – zauważa przedstawiciel Gminy Limanowa.

Przypomnijmy, że nowa trasa zlokalizowana w ciągu DK 28 ma odciążyć z ruchu centrum Limanowej, a także ułatwić podróżowanie między Nowym Sączem, a Rabką-Zdrojem. Ma również poprawić tzw. spójność komunikacyjną południowej części województwa. Jej wykonawcą będzie firma IVIA S.A, z którą zawarto umowę jeszcze w październiku 2020 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Obwodnica Limanowej. Mieszkańcy zagrożeni osuwiskami? Czytelnik ostrzega - Gazeta Krakowska

Wróć na limanowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto