Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Policjanci sypnęli wezwaniami, kiedy kierowcy szli w procesji

Alicja Fałek
Dwunastu kierowców, którzy w Boże Ciało zaparkowali na ul. Batorego przy kościółku kolejowym dostało wezwania do Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu po mandaty lub pouczenia
Dwunastu kierowców, którzy w Boże Ciało zaparkowali na ul. Batorego przy kościółku kolejowym dostało wezwania do Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu po mandaty lub pouczenia czytelnik
Brak wystarczającego parkingu przy kościele kolejowym powoduje, że kierowcy parkują na ulicy i łamią prawo. Policja przymykała na to oko do Bożego Ciała.

Samochody zaparkowane wzdłuż ul. Batorego w Nowym Sączu blokowały w Boże Ciało jeden pas ruchu. Przez to miejskie autobusy nie mogły zatrzymać się na przystanku. Z braku wolnych miejsc parkingowych, wierni co niedzielę zostawiają swoje auta tam, gdzie nie powinni, po czym idą na mszę do kościoła kolejowego.

- Ten problem mamy od lat, ale do tej pory policjanci i strażnicy miejscy przymykali oko - zauważa Jadwiga Dudzik, przewodnicząca Zarządu Osiedla Przydworcowego. - Tym razem ktoś pewnie wezwał policję. Stąd te interwencje.

Pouczenie albo mandat

Kiedy zmotoryzowani parafianie szli w procesji Bożego Ciała, policjanci z sądeckiej drogówki zostawili im za wycieraczkami samochodów wezwania do stawienia się w komendzie.

- Kierowca zatrzymując się w zatoce autobusowej popełnia wykroczenie i musi liczyć się z konsekwencjami - uzasadnia sierż. sztab. Justyna Basiaga, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

W najlepszym przypadku wezwanie zakończy się pouczeniem. Policja może również skierować wniosek do sądu o nałożenie grzywny do 5 tys. zł albo wręczyć mandat w wysokości 100 zł.

W obu przypadkach kierowca otrzyma punkt karny.

- Trochę dziwi mnie ta policyjna akcja. Rozumiem, że prawa należy przestrzegać, ale w okolicy kościoła naprawdę brakuje miejsc parkingowych - podkreśla Jadwiga Dudzik. - Mieszkańcy pobliskich osiedli na mszę przychodzą. Samochodem przyjeżdżają ludzie z dalszych dzielnic Nowego Sącza i spoza miasta. Gdzieś zaparkować muszą.

Ostrzejszy w komentarzach są niektórzy kierowcy. Zwracają uwagę, że przed niedzielną i świąteczną mszą nie sposób znaleźć wolne miejsce parkingowe w okolicach lubianego przez sądeczan kościoła.

- Policja powinna służyć mieszkańcom i łapać złodziei, a nie wystawiać mandaty za udział w mszy świętej - irytuje się pan Edward.

Czasowy parking?

Przewodnicząca zarządu osiedla chce porozumieć się z sądecką policją i Miejskim Zarządem Dróg, żeby przymknęli oko na czas nabożeństw.

Radny miejski Grzegorz Fecko proponuje wyznaczyć czasowe miejsca postoju na jednym pasie jezdni. - Parkowanie byłoby tam dozwolone w niedziele i święta - podpowiada Fecko. - W te dni ruch na ulicach jest mniejszy, więc zaparkowane auta nie przeszkadzałyby innym.

Już dwa lata temu dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg stwierdził, że przy ul. Batorego nie można tak eksperymentować z ruchem. Dziś miasto podtrzymuje to stanowisko.

- Nie ma tam możliwości wyznaczenia czasowych miejsc parkingowych. Kierowcy muszą stosować się do obecnego oznakowania ulic - podkreśla Krzysztof Witowski, rzecznik prasowy prezydenta miasta. - Sądeczanie mogą zostawić pojazdy przy ulicach w pobliżu kościoła, w miejscach do tego przeznaczonych, przy samej świątyni to niedozwolone.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na limanowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto