- Nie weszli do środka nie dlatego, że się bali, ale dlatego, że nie mieli do tego podstaw - wyjaśnia asp. Stanisław Piegza, rzecznik limanowskiej policji. Rzecznik dodaje, że nocnych interwencji nie można prowadzić w domach pomiędzy godz. 22 a 6 rano. - O ile w lokalu nie dochodzi do awantury zagrażającej życiu lub zdrowiu - mówi asp. Piegza. - A w tym przypadku takiego zagrożenia nie było.
Policjant podkreśla jednak, że agresywny Rom nie pozostanie bezkarny. Funkcjonariusze dobrze go znają, więc wkrótce zostanie wezwany na komendę. Za znieważenie policjantów na służbie grozi do roku pozbawienia wolności.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?