Około godziny 23:40 na stację benzynową położoną na obrzeżach miasta weszło dwóch mężczyzn. Zaczęli rozglądać się po towarach rozłożonych na półkach. Swoim zachowaniem nie wzbudzili żadnych podejrzeń. Pech chciał, że w tym momencie do budynku stacji wszedł jeden z klientów, który chciał zapłacić za paliwo.
- W tym czasie jeden z napastników wyjął przedmiot przypominający siekierę i oznajmił, że to napad. Klient stacji został nią uderzony w głowę - mówi Krzysztof Raczek, rzecznik prasowy limanowskiej policji. - Doszło do szamotaniny w trakcie której pracownicy stacji uderzyli w jednego z napastników krzesłem. Następnie mężczyźni chwycili za kilka butelek alkoholu i wybiegli ze stacji prawdopodobnie w kierunku masywu leśnego Załpa.
Czytaj takze: Sprawdziliśmy ceny paliw w Małopolsce
Wezwane zostało pogotowie ratunkowe i policja. Poszkodowany klient stacji z obrażeniami głowy został przetransportowany do limanowskiego szpitala. - Na miejscu pracowali policjanci wraz z psem tropiącym, który w odległości kilkunastu metrów odnalazł jedną butelkę alkoholu, którą prawdopodobnie zgubili napastnicy w trakcie ucieczki - dodaje rzecznik.
Obecnie trwają czynności w tej sprawie. Z relacji pracowników stacji wynika, że napastnicy najprawdopodobniej wcześniej nie byli jej klientami.
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Spalił ich żywcem w mieszkaniu. Odsiedzi cztery lata
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?