Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mszana Dolna. Radni zarządzili drastyczną obniżkę pensji burmistrz, ale to nie jest zgodne z nową ustawą

Joanna Mrozek
Joanna Mrozek
Burmistrz Mszany Dolnej nie chce komentować decyzji radnych, którzy drastycznie obniżyli jej pensję
Burmistrz Mszany Dolnej nie chce komentować decyzji radnych, którzy drastycznie obniżyli jej pensję Anna Pękałą FB
Burmistrz Mszany Dolnej nie mogą aż tak drastycznie obniżyć pensji, w życie wchodzi nowa ustawa, która tego zakazuje. Od teraz będzie zarabiać nie mniej niż prawie 7,4 tys. brutto, choć radni chcieli inaczej. Anna Pękała nie komentuje sprawy.

FLESZ - Czwarta fala COVID-19 w natarciu

od 16 lat

Radni Mszany Dolnej podjęli decyzję o drastycznej obniżce pensji burmistrz Anny Pękały. Miała zarabiać o ponad połowę mniej niż wcześniej. Obniżenie wynagrodzenia zgodnie z podanym w projekcie uchwały uzasadnieniem wynika z licznych zastrzeżeń, jakie wobec pracy obecnej burmistrz ma grupa radnych. Zarzucają jej między innymi, że nieskutecznie ubiega się o środki unijne na inwestycje, lekceważy radnych (nie uzyskała też wotum zaufania) oraz nie bierze udziału w ważnych uroczystościach, co wpływa negatywnie na wizerunek miasta. Czarę goryczy przelało w ich opinii powołanie 1 października przez Pękałę swojego zastępcy, które "poznali' dopiero na sesji.

- Rozczarował nas całkowity brak porozumienia i konsultacji z radą miejską w zakresie utworzenia nowego stanowiska w urzędzie miasta. Uważamy, że takie stanowisko obciąża zbytnio budżet i nie jest potrzebne w tak małej miejscowości. Zdaniem większości z nas burmistrz jest w stanie samodzielnie zająć się problemami, jak to czynili poprzednicy - uzasadnia przewodniczący rady miasta Janusz Matoga.

Projekt uchwały, którego konsekwencją jest obniżenie pensji burmistrz Mszany Dolnej poparło siedmiu radnych. Dwóch było przeciw, a cztery osoby wstrzymały się od głosu. Z decyzją, która została podjęta nie zgadza się powołany przez burmistrz nowy zastępca Michał Grzeszczuk.

- Wyraźnie wybrzmiało, że sytuacja związana jest z zatrudnieniem mnie w urzędzie miasta. Po części czuję się więc winien z tych kłopotów, które spotykają panią burmistrz. Jestem jej jednak bardzo wdzięczny za szanse pracy dla tego miasta, którą od niej otrzymałem - mówił podczas sesji rady miasta Grzeszczuk.

Dodał też, że nie rozumie decyzji radnych.

Mimo to ostatecznie podjęto decyzję, że Anna Pękała otrzyma wynagrodzenie w kwocie: 3400 zł wynagrodzenia zasadniczego, dodatek funkcyjny w wysokości 200 zł, dodatek specjalny w wysokości 720 zł i dodatek za wysługę lat w kwocie 680 zł. Łącznie z racji pełnienia swojej funkcji otrzymywać będzie pensję w wysokości 5 tys. złotych podczas, gdy wcześniej jej pensja wynosiła 10 180 złotych.

Decyzja została podjęta zgodnie z prawem na mocy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 15 maja 2018 roku w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych.

- Burmistrz miasta, jest pracownikiem samorządowym, zatrudnionym na podstawie wyborów na mocy ustawy o samorządzie gminnym. Ustalenie wynagrodzenia burmistrza należy do wyłącznej właściwości rady gminy, przy czym warunki wynagrodzenia określane są z uwzględnieniem stawek minimalnych i maksymalnych dla poszczególnych składników wynagrodzenia określonych w rozporządzeniu Rady Ministrów - uzasadnia przewodniczący rady miasta.

Zgodnie z tym rada gminy ma zatem kompetencje do obniżenia wynagrodzenia dla burmistrza i nie wymaga to jego zgody.
Burmistrz Anna Pękała w rozmowie z nami nie chciała komentować decyzji radnych o obniżeniu jej pensji.

- Pozostawię to bez komentarza - mówi.

Okazało się jednak, że do tak drastycznej obniżki nie dojdzie. Z czego to wynika? Według wyliczeń dotychczasowa pensja wynosiła 10 180 zł brutto i miała zostać obniżona do kwoty 5 tys. zł brutto, co daje około 3,6 tys. zł „na rękę”. Nowelizacja przepisów ustawy o wynagrodzeniach osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe wchodzi w życie 1 listopada. Zakłada ona, że maksymalne miesięczne wynagrodzenie m.in. wójtów, burmistrzów i prezydentów miast nie może przekroczyć 11,2-krotności kwoty bazowej określonej w ustawie budżetowej. To ponad 20 tys. zł brutto. Co więcej, ustawa mówi również o tym, że minimalne wynagrodzenie ustanawiane przez radnych nie może być niższe niż 80% sumy maksymalnych stawek trzech składników wynagrodzenia.

Na wynagrodzenie burmistrza składają się: wynagrodzenie zasadnicze w maksymalnej wysokości 4700 zł, dodatek funkcyjny, którego górna granica to 1900 zł oraz dodatek specjalny, który może wynieść maksymalnie 40% łącznej kwoty wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego. Razem daje to kwotę 9240 zł, z której 80% stanowi 7392 zł brutto w skali miesiąca.

W konsekwencji podjęta przez Radę Miejską w Mszanie Dolnej uchwała „obniżkowa” skutkować będzie wyłącznie obniżeniem wynagrodzenia do limitu określonego ustawą, nie zaś do kwot określonych w uchwale. Obniżka przegłosowana przez radnych miała wejść w życie w lutym 2022 roku.

Pobierz

Jak korzyshttps://nowysacz.naszemiasto.pl/panel/material/edycja/8285558.htmltać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Mszana Dolna. Radni zarządzili drastyczną obniżkę pensji burmistrz, ale to nie jest zgodne z nową ustawą - Nowy Sącz Nasze Miasto

Wróć na limanowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto