Maślany rynek wreszcie wyjdzie z głębokiego dołka
Projekt, na którego realizację władze miasta zabezpieczyły 4,2 mln zł zakłada podniesienie targowiska do poziomu ul. Matki Boskiej Bolesnej, gdzie powstaną stoiska handlowe w straganach i pod wiatą. Na położonym niżej placu, na którym do tej pory funkcjonował limanowski Maślany Rynek, nazywany popularnie "na dołku", wybudowany zostanie parking.
Maślany Rynek w Limanowej: siedem firm chce wybudować targowisko
W poniedziałek otwarto koperty z ofertami firm zainteresowanych realizacją tej inwestycji. Zgłosiło się siedmiu potencjalnych wykonawców. Wśród nich są dwie limanowskie firmy oraz po jednej z Nowego Sącza i Maciejowej. Reszta ofert nadeszła z centralnej Polski, w tym z Warszawy.
Głównym kryterium wyboru wykonawcy jest cena. Kłopot w tym, że każda z nich jest wyższa od założonej przez miasto górnej granicy 4,2 mln zł. Najniższa proponowana kwota, za którą jeden z oferentów byłby gotów wybudować targowisko to 4,5 mln zł. Najwyższa przekracza 6,6 mln zł. Wszystkie pozostałe sięgają sześciu milionów.
W takiej sytuacji burmistrz Władysław Bieda ma dwa wyjścia. Albo ogłosi ponowny przetarg, licząc, że oferty będą bardziej zbliżone cenowo do urzędowej kwoty, albo poprosi radnych o jej podwyższenie. - W dniu otwarcia ofert trudno przesądzać o tym, który wariant zostanie zastosowany - zastrzega burmistrz.
Podkreśla, że górną granicę ceny wybudowania od podstaw nowoczesnego targowiska ustalono na podstawie kosztorysu, przygotowanego przez fachowców z dziedziny budownictwa.
Inwestycja ma być przeprowadzona w ramach rządowego programu pn. "Moj rynek". Dzięki temu pieniądze na pokrycie jednej czwartej założonych kosztów miałyby spłynąć z Warszawy. Resztę musi wziąć na siebie Limanowa.
Na czas inwestycji handel "na dołku" został zawieszony. Handlarze przenieśli się na sąsiednią działkę, należącą do prywatnego właściciela i tam handlują towarem. Po wybudowaniu nowego targowiska będą musieli wystartować w przetargu na najem miejsc handlowych. Będzie na nich czekać 210 metrów kwadratowych w murowanych boksach i 269 metrów pod wiatą.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?