Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Limanowa. Parking wielopoziomowy generuje straty. Mowa o sporej kwocie. Zastępca burmistrza widzi pozytywy

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Wielopoziomowy parking obok Sanktuarium pw. Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej zdaniem wiceburmistrza cieszy się coraz większą popularnością. Miasto ma też pomysł jak zachęcić kierowców do jeszcze większego zainteresowania korzystaniem z obiektu
Wielopoziomowy parking obok Sanktuarium pw. Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej zdaniem wiceburmistrza cieszy się coraz większą popularnością. Miasto ma też pomysł jak zachęcić kierowców do jeszcze większego zainteresowania korzystaniem z obiektu UM Limanowa
Wielopoziomowy parking znajdujący się przy ul. Łazarskiego, obok Sanktuarium pw. Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej nie jest w stanie na siebie zarobić. Miasto podsumowało funkcjonowanie obiektu oferującego 270 miejsc postojowych wybudowanego kosztem 9 mln 960 tys zł za drugi kwartał br. Dane mogą niepokoić.

Poziom dzietności na Świecie dramatycznie maleje

od 16 lat

Nowoczesny obiekt zanotował bowiem stratę na poziomie 66 tys 257 zł. Na taki wynik składają się m.in. koszt obsługi kredytu (ponad 88 tys zł) czy koszty energii elektrycznej (niemal 28 tys zł). Uściślając w przedziale od kwietnia do czerwca za wielopoziomowy parking do miejskiej kasy wpłynęły 94 tys 532 zł, ale wydatki były niestety o wiele większe.

Czy wobec tak niepokojących wyliczeń Miasto Limanowa ma jakiś pomysł, by zaradzić tej sytuacji?

- Dla nas najbardziej istotny jest fakt, że ten parking jest. W niedziele i święta działa on za darmo. Służy miastu i parafii, w skrócie wszystkim. To infrastruktura użyteczności publicznej – komentuje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” zastępca burmistrza Limanowej Wacław Zoń.

- Wspólnie z parafią będziemy go zgodnie prowadzić aż do czasu spłaty kredytu. Oczywiście chcemy, by był on bardziej uczęszczany i wykorzystywany. Te przychody z tytułu użytkowania parkingu rosną, ale wraz z nimi niestety wzrastają też koszty energii – zauważa nasz rozmówca.

Jak zdradza Zoń Miasto próbuje opanować tę sytuację poprzez obniżanie energii biernej.

- Nie świecimy światła przez całą dobę. Są za to czujniki ruchu, dzięki czemu zużycie energii spadło, ale ceny rosną. Mieszkańcy powoli przyzwyczajają się do parkingu – przyznaje.

Wacław Zoń przytacza komentarze, jakie pojawiały się w kontekście nowego parkingu odnośnie wąskich miejsc parkingowych czy dróg dojazdowych.

- To są bezpodstawne zarzuty. Wszystko jest zgodne z wymogami. Czasem takie sytuacje zdarzały się np. w galeriach handlowych gdzie klienci zgłaszali problem z szerokością poszczególnych miejsc. U nas przykładowo drogi mają 5 metrów szerokości – wylicza przedstawiciel Urzędu Miasta.

Zastępca burmistrza Limanowej zauważa ponadto, że Miasto pracuje nad zmianami w opłatach abonamentowych.

- Na początku września powinny być już znane konkrety w tej sprawie. Dyskutujemy. Obecne stawki abonamentowe są dość wysokie – nie ukrywa.

Abonament na pół roku bez Karty Mieszkańca wynosi 190 zł (z kartą 150 zł). Opłata za cały rok bez karty to koszty rzędu 350 zł, zaś z tym dokumentem 260 zł.

Problem był od początku

Na łamach „Gazety Krakowskiej” informowaliśmy już o tym, że Miasto chcąc podnieść zainteresowanie korzystaniem z nowoczesnego parkingu wśród mieszkańców, w maju ub. roku obniżyło stawkę za pierwszą godzinę parkowania z 3 zł na 2 zł oraz zdecydowało się na wprowadzenie 20–minutowego naliczania odpłatności za dalszy postój wynoszącego 1 zł.

Małemu zainteresowaniu korzystania z tego miejsca dziwił się Komendant Straży Miejskiej w Limanowej Zbigniew Twaróg. W dni powszednie parking świecił pustkami, inaczej było w niedziele, ale wtedy miejsce to było udostępniane bez opłat ludziom udającym się choćby na msze święte.

– Wolnych jest nawet ok. 200 miejsc. Ceny nie są wygórowane. Miasto obniżyło stawkę za postój. W niedzielę parking jest zapełniony. Skoro zatem wtedy kierowcy wiedzą gdzie zostawić swój pojazd, to czemu nie robią tego również w tygodniu? – pytał na łamach naszej gazety.

W lipcu 2021 roku Miasto opublikowało rozliczenie finansowe parkingu. Wynikało z niego, że od połowy marca, czyli począwszy od otwarcia tego miejsca, do końca czerwca ub. roku suma wpływów z tytułu opłat za użytkowanie obiektu przez kierowców wyniosła niemal 32 tys zł. Koszt bieżącego funkcjonowania wyniósł z kolei ponad 128 tys zł. Co więcej spłata z tytułu odsetek od kredytu osiągnęła kwotę 48 tys zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na limanowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto