Decyzja w tej sprawie zapadła podczas wtorkowej sesji Rady Miasta Limanowa. Radni jednogłośnie przyjęli uchwałę dotyczącą wyznaczenia nagrody za odnalezienie lub informacje, które przyczynią się do zlokalizowania cennego dokumentu. - Nagroda wynosi 10 tys. zł i zostanie wypłacona z budżetu miasta - mówi Wacław Zoń, zastępca burmistrza Limanowej oraz pełnomocnik do prowadzenia bieżącej działalności limanowskiego muzeum.
Przypomnijmy, że braki w muzealnych zbiorach wykryto podczas kontroli w grudniu ubiegłego roku. Z sejfu ówczesnego dyrektora Jana Wielka zniknęły historyczne dokumenty, m.in. akt lokacyjny Limanowej z 1565 r., dwie XVI-wieczne pieczęcie miasta i przywilej z XVIII w. dotyczący organizowania 12 jarmarków rocznie. Wciąż nie wiadomo czy dokumenty zostały skradzione czy wypożyczone. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu.
Były dyrektor placówki Jan Wielek poprosił władze Limanowej o rozwiązanie umowy o pracę w związku z kłopotami zdrowotnymi. Stało się to kilka tygodni po odkryciu, że z Dworu Marsów zniknęły najcenniejsze archiwalia.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?