Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Limanowa. Miasto wygrało w sądzie. Nie będzie remontu przy Wąskiej

Alicja Fałek
Wciąż mamy nadzieję, że miasto wyremontuje budynek i tutaj zostaniemy - mówi Rafał Murkowski, mieszkaniec ulicy Wąskiej
Wciąż mamy nadzieję, że miasto wyremontuje budynek i tutaj zostaniemy - mówi Rafał Murkowski, mieszkaniec ulicy Wąskiej Edyta Mikołajewicz
Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił nakaz wydany przez nadzór budowlany.

Prawie rok temu limanowska Prokuratura Rejonowa zwróciła się do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Limanowej o zbadanie stanu technicznego budynku przy ul. Wąskiej. Ruderę wciąż zamieszkują Romowie, którzy nie przeprowadzili się do zakupionego przez władze Limanowej domu w Czchowie.

PINB wydał miastu Limanowa, które jest właścicielem budynku, dwie decyzje zawierające nakaz wykonania niezbędnych prac remontowych w obiekcie.

- Od drugiej decyzji miasto się odwołało i sprawa trafiła do nas - wyjaśnia Artur Kania, zastępca Małopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Krakowie. - Miasto posiadało wówczas decyzję o rozbiórce obiektu. Uznaliśmy jednak, że dopóki w budynku mieszkają ludzie, to należy im zabezpieczyć odpowiednie warunki. Zwłaszcza na okres zimowy. Stąd podtrzymana decyzja o remoncie.

Władze Limanowej zaskarżyły decyzję MWINB, a sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie.

- Podkreślaliśmy między innymi, że koszty remontu wyceniono na 600 tys. zł, a za to moglibyśmy kupić dwa dużo większe domy - wyjaśnia Wacław Zoń, wiceburmistrz Limanowej.

Zdaniem władz miasta wydanie tak dużej kwoty na remont budynku, który grozi zawaleniem, byłoby niegospodarne.- Już wtedy posiadaliśmy ekspertyzy zespołu biegłych, według których remont nie posiada finansowego uzasadnienia - dodaje wiceburmistrz Zoń. - Co więcej uznali, że nadaje się on do rozbiórki. Jak więc mieliśmy wymienić piec na niedrożnych przewodach kominowych, co nakazał nam nadzór budowlany, czy wyremontować pusty, niezamieszkały lokal? - pyta.

WSA w Krakowie przed kilkoma dniami wydał orzeczenie w tej sprawie i uchylił zaskarżoną decyzję. Wiceburmistrza Limanowej takie rozwiązanie cieszy, bo sąd uznał racje miasta za słuszne.

Orzeczenie nie jest jednak prawomocne, a strony postępowania mogą wystąpić o jego kasację do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

- Znamy jedynie ustne uzasadnienie. Czekamy na odpis wyroku - podkreśla Artur Kania. - Dopiero po zapoznaniu się z nim, podejmiemy decyzję, czy złożymy kasację.

Tymczasem mieszkańcy ul. Wąskiej nadal liczą, że miasto wyremontuje obiekt.

- Mieszkamy w trudnych warunkach i nie chcemy się stąd przenosić do Czchowa, gdzie nas nie chcą. Walczymy w sądzie, by tu pozostać - podkreśla Rafał Murkowski, jeden z mieszkańców. - Mamy nadzieję, że nasze warunki się poprawią.

WIDEO: Paweł Blajer: Statystycznie Polak szuka pracy przez około 12 miesięcy, jest to sytuacja dramatyczna

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na limanowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto