Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leluchów. Kontrole na granicy ze Słowacją potrwają dłużej? Mieszkaniec: nigdy nie widziałem tyle wojska!

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Ogółem na przejściach granicznych Polski ze Słowacją kontrolom poddawani są wjeżdżający do naszego kraju i do tego nie wszyscy, ale na niektórych przejściach jak to w Leluchowie, ruch samochodowy został całkowicie wyłączony
Ogółem na przejściach granicznych Polski ze Słowacją kontrolom poddawani są wjeżdżający do naszego kraju i do tego nie wszyscy, ale na niektórych przejściach jak to w Leluchowie, ruch samochodowy został całkowicie wyłączony Artur Królikowski
Na granicy ze Słowacją powróciła tymczasowa kontrola podróżnych. W Leluchowie (gmina Muszyna) o północy z wtorku na środę przejście graniczne można przekroczyć jedynie na piechotę. W nocy doszło do małego spięcia pograniczników z miejscowymi przedsiębiorcami obawiającymi się, że po decyzji MSWiA ich lokalne biznesy mogą być poważnie zagrożone. Przyczyny są proste, to kłopot z dojazdem do pracy i dostawą towarów.

Ogółem na przejściach granicznych Polski ze Słowacją kontrolom poddawani są wjeżdżający do naszego kraju i do tego nie wszyscy, ale na niektórych przejściach jak to w Leluchowie, ruch samochodowy został całkowicie wyłączony.

- W życiu nie widziałem tyle wojska. Nocą doszło też do małego spięcia służb z kupcami i mieszkańcami Leluchowa. Mundurowi zaczęli tłumaczyć protestującym, że są tam po to, by chronić obywateli – relacjonuje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Artur Królikowski, mieszkaniec Muszyny, bezpośredni świadek zdarzenia.

Około godziny 3.30 na miejscu pojawił się komendant Straży Granicznej z Tarnowa, który odbył rozmowę z sołtysem Leluchowa Robertem Mitro.

- Dziś rano otrzymaliśmy informację, że do 24 godzin ta granica będzie otwarta dla samochodów, oczywiście przy zachowaniu dalszej kontroli granicznej – dodaje Królikowski. Jak udało mu się ustalić, strona słowacka miała jednak przekazać sprzeczne do płynących z Polski informacje jakoby przejście graniczne w Leluchowie miało pozostać zamknięte dla aut do 14 dni.

Na chwilę obecną (środowe popołudnie) przejście zastawione jest barykadą wojskową zbudowaną z worków wypełnionych piaskiem.

- Porządku pilnuje czterech uzbrojonych żołnierzy, jest samochód Straży Granicznej i policyjny radiowóz. Wszyscy, którzy przekraczają obecne wąskie przejście są legitymowani w jedną i w drugą stronę. Od burmistrza Jana Golby mamy potwierdzoną informację, że zapora powinna zniknąć w krótkim czasie i będzie ruch kołowy znów będzie udostępniony – powiedział nam sołtys Mitro.

Nowy Sącz. Arkadiusz Mularczyk: Polacy przez lata dziedziczyli biedę

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na limanowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto