Urodził się jeszcze za czasów Galicji. Z domu wyniósł przekonanie, że najważniejsza jest Mała Ojczyzna, a ta może trwać w kultywowaniu lokalnych tradycji. Zwłaszcza tych w sferze kultury. W swojej wsi zakładał orkiestrę dętą i zespół folklorystyczny. Kapelmistrzem orkiestry był ponad pół wieku. Aby zespołowi nie brakło muzyków, uczył dzieci i młodzież gry na instrumentach. Muzyczne umiejętności mieszkańców przydawały się bardzo zespołowi ludowemu, bo przecież trudno tańczyć i śpiewać bez przygrywającej kapeli.
Orkiestra i kapela zagrały, a zespół zaśpiewał na pożegnanie swojemu twórcy. Wielu obecnym na cmentarzu łzy popłynęły z oczu.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?