Gdy był z tyłu swojego samochodu, dwóch pasażerów i kierowca wyskoczyło z wozu, który go zatrzymywał. Jeden powalił sądeczanina na jezdnię i z kompanem pilnował, aby się nie podniósł. W tym czasie drugi z pasażerów wszedł do kabiny forda. Skradł pieniądze, telefony komórkowe i nawigację.
Napastnicy z łupem natychmiast wsiedli do swojego auta i odjechali ku Mszanie Dolnej. Alarm o napadzie szybko dotarł do mszańskich policjantów. Poszkodowany przekazał go telefonicznie. Podał m.in., że dwaj mężczyźni mają około 180 - 190 cm wzrostu i krępą budowę ciała. Trzeciego z napastników nie potrafił opisać.
Komisariat policji w Mszanie Dolnej wkrótce potem podał przez CB radio komunikat z opisem bandytów i samochodu, którym jechali. W odzewie policjanci otrzymali od kierowców wiele informacji. Dotąd jednak nie zdołano zatrzymać podejrzanych.
Stanisław Piegza, rzecznik Powiatowej Komendy Policji w Limanowej przyznał, że podobny napad na kierowcę samochodu miał miejsce w zeszłym roku w rejonie Mszany Dolnej. Jego sprawcy zbiegli i do dziś pozostają na wolności. Na razie jednak za wcześnie, aby stwierdzić, czy obrabowali kolejnego kierowcę.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?