O zdarzeniu ratownicy z Podhalańskiej Grupy GOPR zostali poinformowani wczoraj po godz.19.
– Otrzymaliśmy wezwanie o mężczyźnie, który udał się żółtym szlakiem na Lubań i od godziny 14 nie było z nim żadnego kontaktu – informują goprowcy. - Później okazało się, że zaginionemu rozładował się telefon.
13 ratowników GOPR oraz funkcjonariusze policji do godziny 3.30 sprawdzali szlaki, polany, potoki oraz możliwe drogi odejścia poszkodowanego. Mężczyznę znaleziono nad ranem. Oprócz lekkiego wychłodzenia i przemoczonych ubrań był w dobrej kondycji.
- Skończyło się na szczęście tylko na zmęczeniu i strachu – podsumowuje akcję GOPR i apeluje, aby nie wychodzić w góry samotnie ponieważ na szlakach panują trudne warunki do uprawiania pieszej turystyki.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?