18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cmentarna droga grabarza. Starosta żąda, by go ukarać

Paweł Szeliga
Gdy tylko Stanisław Sobaczak (na pierwszym planie) pojawi się na usypanej przez siebie drodze, sąsiedzi wylegają na ulice. Mają mu za złe, że użył nagrobków jako gruzu. Boją się, że sprowadzi powódź
Gdy tylko Stanisław Sobaczak (na pierwszym planie) pojawi się na usypanej przez siebie drodze, sąsiedzi wylegają na ulice. Mają mu za złe, że użył nagrobków jako gruzu. Boją się, że sprowadzi powódź Fot. paweł szeliga
Chciał ujarzmić potok Śliwówka, a wywołał burzę. Rolnik ze wsi Jurków w gminie Dobra na własną rękę umocnił zbocza. Jako że jest grabarzem, uznał, że najlepszym do tego materiałem będą... cmentarne płyty nagrobne!

To już drugi na Sądecczyźnie w ostatnich dniach przypadek tak bezmyślnego potraktowania pozostałości po mogiłach zmarłych. W minioną środę informowaliśmy o rolniku z Moszczenicy Niżnej, który cmentarnymi płytami z krzyżami i nazwiskami zmarłych wybrukował sobie drogę na pastwisko.

Niewielki potok płynący przez sam środek wsi. Na ziemi porozbijane fragmenty nagrobków i cegieł. Stoi nad nimi Stanisław Sobczak, miejscowy grabarz, sprawca skandalu. - Tablice z nazwiskami zakopuję w grobach - zastrzega Sobczak. - Nie wiem, o co tyle szumu. Przecież ja chciałem dobrze.

Po drugiej stronie potoku Stefan Tram, sąsiad grabarza. On sprawę widzi inaczej. - Nie dość, że płyty z cmentarza przytargał, jakby to były jakieś odpady, to jeszcze zwęził koryto potoku - piekli się Stefan Tram. - Jak przyjdą deszcze, to wszystkim nam domy pozalewa.

Grabarz jest też w konflikcie ze starostą limanowskim Janem Puchałą. Ten domaga się ukarania Sobczaka za jego budowlane zapędy. - Już nawet pomijam fakt, jakiego on użył materiału. Chodzi mi głównie o to, że już wtedy, gdy potok był szerszy, wieś zalewała woda i szkołę podtopiło - mówi Puchała. - Teraz Sobczak go zwęził, więc wiosną mamy murowaną powódź.

Grabarz idzie w zaparte. Twierdzi, że miał dobre intencje. Podkreśla, że gmina już w 2011 r. deklarowała umocnienie potoku kamiennymi kręgami. - Skoro nie wywiązała się z tej obietnicy, to wziąłem sprawy w swoje ręce - mówi Stanisław Sobczak.

Przez lata Sobczak jeździł na swoje pole przez potok. Gdy pewnego dnia traktor złamał się na nierównym dnie, postanowił usypać drogę. Twierdzi, że musiał to zrobić gospodarskim sposobem. - No co, jestem grabarzem, to mam dostęp do nagrobków od kamieniarzy, przecież nie wyrywałem ich z mogił - mówi Sobczak.
Z cmentarnych płyt zrobił także bity trakt przez swój las.

Starosta domaga się teraz reakcji ze strony gminy. Żąda, by urzędnicy zmusili Sobczaka do usunięcia gruzu i nagrobnych płyt ze zboczy potoku. Wójt gminy Dobra Benedykt Węgrzyn przekonuje, że nic nie może zrobić. Tłumaczy, że ani droga, ani potok nie są własnością gminy. - Usypując drogę robił to na własną odpowiedzialność - sugeruje Benedykt Węgrzyn. - Nie mamy jednak prawa go za to ukarać, ponieważ nie działał na terenie, który nam podlega.

Innego zdania jest starosta. Wójtowi zarzuca, że uprawia politykę "spychologii". - Gdyby chciał, to sprawę by załatwił - mówi Puchała. - W ręku ma ustawę o ochronie środowiska. Na jej podstawie może nakazać usunięcie cegieł i resztek nagrobnych płyt - wyjaśnia Puchała.

Grabarz z Jurkowa z przepychanki samorządowców kpi. Jest przekonany, że nikt nie zabroni mu umacniać potoku fragmentami nagrobków. - Mam już przygotowany krzyż, też z cmentarza - mówi Sobczak. - Kiedy już wygram ze starostą, postawię go w lesie, gdzie zamierzam zbudować kapliczkę. Taką z wdzięczności Bogu, że nie pozwoli mnie skrzywdzić - dodaje z uśmiechem na twarzy.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na limanowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto