Ci ludzie z Piekiełka mają wielkie serca! Zebrali wielką kwotę dla podopiecznych Fundacji im. Brata Alberta

Tym razem udało się zebrać artykuły o wartości ok. 5 tys. zł. Dary przekazano w Piekiełku na ręce sekretarza zarządu Fundacji Grzegorza Popadiaka, który w imieniu podopiecznych podziękował wszystkim darczyńcom za otwarte serca.

- W imieniu strażaków z OSP Piekiełko, składam serdecznie podziękowanie każdemu kto włączył się w pomoc fundacji za naszym pośrednictwem. Dziękujemy za Waszą hojność. To jest radość i dla nas strażaków, jak również i dla tych niepełnosprawnych, podopiecznych fundacji. Z całego serca dziękujemy! – mówił Andrzej Czernek, naczelnik OSP Piekiełko.

Wśród darczyńców akcji znaleźli się firma Tymbark MWS, Urząd Gminy w Tymbarku, Jednostka Strzelecka nr 2007 im. kpt Tadeusza Paolone ZS “Strzelec” OSW w Tymbarku, pracownicy Starostwa Powiatowego i Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Limanowej, Zespół Szkół im. KEN w Tymbarku, Szkoła Podstawowa w Skrzydlnej, Szkoła Podstawowa w Wilczycach, Szkoła Podstawowa w Tymbarku, Szkoła Podstawowa w Piekiełku, Adam Wasilewski z Tymbarku, Bernadeta Krzyściak z Zawadki, Mateusz Borycz z kolegami z Łososiny Górnej.

Jak mówił nam Andrzej Czernek, różnorakie akcje charytatywne OSP Piekiełko organizowała już od 2000 roku.

- Przez 19 lat pomagaliśmy Ukrainie, ta pomoc szła na wschód. Po latach postanowiliśmy, że wsparcie należy się również u nas, na miejscu, stąd chcemy pomagać podopiecznym fundacji Św. Brata Alberta. Dobra zawsze wraca! Uśmiech na twarzach ludzi, którym udało się pomóc, jest czymś bezcennym. Jak to mawiał Ojciec Wiesław Dudar, Piekiełko jest znane w 22 krajach świata. Kiedyś pomagaliśmy bowiem również przy misjach, wysyłając pomoc poza granice naszego kraju, w dalekie zakątki – przekazał. W ub. roku OSP z Piekiełka zawiozła sprzęt strażacki na Litwę.

Szusują na całego! W Tyliczu otwarto sezon narciarski