Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomocna dłoń dla chorej na glejaka pani Anny. Strażacy z Piekiełka wykazali się wrażliwością

Redakcja
To już nie pierwsza tego typu akcja strażaków z OPS Piekiełko. Tym razem druhowie pomogli chorej na glejaka pani Annie Dudziak z Trzciany. Natomiast informacja o potrzebie pomocy dotarła do OSP Piekiełko z Laskowej, skąd pochodzi mąż chorej – pan Marek. Zebraną kwotę strażacy przekazali osobiście na ręce pani Anny. - dziękujemy wszystkim darczyńcom którzy kolejny raz nam zaufali i na ten szczytny cel pieniędzy nie żałowali – przekazali podziękowania strażacy.

Przypominamy, że chora na glejaka IV stopnia pani Anna Dudzik o chorobie dowiedziała się wiosną tego roku. To był prawdziwy szok dla całej rodziny, a przede wszystkim dla samej chorej. Pomimo tej okropnej wiadomości nie poddała się.

- Lekarze zdecydowali, że trzeba natychmiast operować. Wizja pozbycia się guza była bardzo optymistyczna, ale nie udało się wyciąć go w całości. Lekarze mimo wszystko, po operacji byli zadowoleni, bo usunęli większą część nowotworu. By maksymalnie podnieść szansę, Ania otrzymuje chemię i radioterapię, ale na ten typ nowotworu to wszystko nie wystarczy. By wygrać z tak ciężkim nowotworem, potrzebny jest specjalne i innowacyjne leczenie nowatorską metodą OPTUNE – czytamy na stronie Siepomaga, gdzie trwa zbiórka internetowa dla pani Anny.

Kwota jaka potrzebna jest na leczenie nowatorską metodą jest zbyt duża – […] ale wiem, że nie możemy się teraz poddać. Nie przyjmuję innej możliwości. Sam nie dam rady, dlatego ośmielam się prosić Was o pomoc. Nie mogę stracić mojej żony, a nasze dzieci mamy. Ania to filar całej naszej rodziny. Zrobię wszystko, aby uratować jej życie – mówi Marek, mąż Ani

Zachęcamy do włączania się w zbiórkę i pomoc pani Annie na stronie SiePomaga
Zachęcamy do włączania się w akcję!

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na limanowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto