- Do tej pory udzielamy tylko drobnej pomocy medycznej – mówi Joanna Sieradzka, rzeczniczka krakowskiego pogotowia ratunkowego. Najczęstsze dolegliwości to zasłabnięcia z powodu upału, bóle brzucha, zwichnięcia czy skręcenia.
Od początku ŚDM nad wydarzeniami na Błoniach i w Łagiewnikach czuwa ponad 3,5 tysiąca ratowników medycznych, lekarzy i pielęgniarek. Namiotów szpitalnych, w zależności od potrzeb, będzie od 6 aż do 17 na Brzegach podczas uroczystości 31 lipca.
Poważnych incydentów nie odnotowuje także policja. - Jak na razie jest spokojnie. Dziękujemy natomiast mieszkańcom za wzmożoną czujność. Np. jedna z mieszkanek poinformowała nas, że zauważyła mężczyznę, który ma przedmiot przypominający broń – mówi podinsp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Centrum Medialnego Administracji Rządowej na czas ŚDM.
Wspomnianego mężczyznę udało się zlokalizować w Krakowie na ul. Floriańskiej. Okazało się, że rzeczywiście miał broń – pistolet SIG-Sauer, ale posiadał na niego pozwolenie.
- Mężczyzna nie stanowił zagrożenia. Niemniej nie dostosował się do rozporządzenia zakazującego noszenia broni na terenie Małopolski podczas ŚDM. Został rozliczony i pouczony – dodaje Mariusz Ciarka.
Policja narzeka natomiast na mniejsze niż obiecywane ze strony organizatorów wsparcie. Mundurowi zwracają uwagę, że pielgrzymi w późnych godzinach nocnych są już pozbawieni opieki wolontariuszy. Stąd m.in. wynikły problemy na Dworcu Głównym w nocy z wtorku na środę. Pielgrzymów nie kierował bowiem nikt na dworce w Swoszowicach i Płaszowie. Ci pytali się policjantów, gdzie mają iść. Wczoraj na Dworzec Główny policja skierowała już większe siły.
WIDEO: Kraków. Nocna feta na Rynku Głównym we wtorek
Źródło: gazetakrakowska.pl
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?