Rynek w Pszowie będzie gotowy w czerwcu?
Budowa rynku w Pszowie jeszcze się nie skończyła. Jednak wiele wskazuje na to, że wreszcie koszmar mieszkańców zakończy się wraz z początkiem wakacji.
- Kostkę z Chin już mamy całą na placu budowy. Teraz ją tylko położyć. Potem zamontować jeszcze kilka ostatnich elementów i możemy schodzić z placu budowy. Do końca czerwca będzie wszystko gotowe - usłyszeliśmy z ust budowlańców na miejscu.
Rzeczywiście patrząc z perspektywy mieszkańca, postęp na budowie jest olbrzymi. Widać już część chodników, tarasy widokowe, piękną roślinność i plac zabaw. Jednak prac wciąż jeszcze trochę zostało. - Oprócz położenia wspomnianej kostki, wykonawca ma jeszcze trochę do roboty. Między innymi trzeba wykonać balustrady tarasów widokowych, ławki, dokończyć fontannę czy zamontować linarium na placu zabaw - mówi Marek Hawel, burmistrz Pszowa.
Wykonawca twierdzi, że z wszystkim zdoła się uporać do końca czerwca. Innego zdania są mieszkańcy. - Od pana słyszę, że w czerwcu mają skończyć. Tak się składa, że śledzę budowę i zapewnień o zakończeniu budowy rynku było już przynajmniej kilka. Nie uwierzę dopóki nie zniknie ogrodzenie i tabliczki z informacją o budowie - powiedział dziennikarzowi "DZ" Jan Szczepaniak obserwujący budowę w centrum miasta. Sami urzędnicy nie bardzo wierzą w czerwcowy termin.
- Trzymamy kciuki za wykonawcę, ale po zakończeniu robót jest jeszcze trochę papierkowej roboty. Jeśli tym razem zapewnienia wykonawcy sprawdzą się, to możliwe, że na początku lipca rynek będzie już dostępny dla mieszkańców - dodaje Hawel. Burmistrz przyznaje, że codziennie na placu budowy są obecni urzędnicy. Doglądają prac, ale także doradzają wykonawcy.
Po zakończeniu prac na rynku w Pszowie zostaną zamontowane dwie kamery. Jedna skierowana będzie na rynek, a druga na plac zabaw. W sumie monitoring będzie składał się już z trzech kamer. Bowiem jedna już ma "oko" na parking niedaleko rynku. Tam zresztą wkrótce pojawi się więcej zieleni. Ale to nie koniec. Jak tylko robotnicy opuszczą plac budowy, urzędnicy przystąpią do prac nad stworzeniem na rynku strefy darmowego internetu (tzw. hot spot).
Budowa wartego 5 mln zł rynku miała zakończyć się jesienią 2013 roku. Od 21 stycznia wykonawcy naliczana jest kara 4,5 tys. zł (za każdy dzień opóźnienia). Na koniec maja wynosiła już 600 tys. zł.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?