Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Limanowa: założyciel Limanowian ma 80 lat, zespół 40

Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
W Limanowej jest osoba, o którą można zapytać idącą z zakupami staruszkę lub bawiącego się w piaskownicy przedszkolaka i od każdego usłyszeć natychmiastową odpowiedź.

To Ludwik Mordarski, który świętuje osiemdziesiąte urodziny, a połowę życia poświęcił założonemu przez siebie Regionalnemu Zespołowi Pieśni i Tańca Ludowego "Limanowianie".

O ile niedawne urodziny Pana Ludwika były raczej kameralne, bo jego zdrowie nie pozwalało na wielką fetę, to sobotnia gala z okazji jubileuszu Limanowian była imprezą bardzo szumną, na którą goście zjechali niemal z całej Polski, a nawet z odległych krajów, bo zespół ludowy z Limanowej w swych artystycznych wojażach zjeździł kawał świata.

Przed dziesięcioma laty Limanowianie dotarli nawet do Pekinu i zawojowali serca Chińczyków. W japońskiej telewizji zespół ubarwił powitanie nowego roku.
Długo przed wyjazdem do Kuwejtu Ludwik Mordarski zastanawiał się, jak to będzie z brzmieniem jego góralskiej kapeli na pustyni, gdzie nie ma echa. Echo jednak odpowiedziało muzykantom, gdyż na pustyni jednak były góry.

Przy okazji jubileuszu zespołu Ludwik Mordarski wyjawia, że kolejna wyprawa Limanowian poza granice Polski będzie jubileuszowa, bowiem już pięćdziesiąta.
- Pewnie nie pojedziemy na tę jubileuszową wyprawę podczas zbliżającej się zimy, bo po chorobie muszę odzyskać siły - zwierza się Ludwik Mordarski. - Jak do tej pory z moimi Limanowianami wszędzie wojażowałem, grając w kapeli na basach. Marzę, by zaliczyć również to pięćdziesiąte podbijanie świata.

Na wspaniałej gali czterdziestolecia Limanowian, zorganizowanej w Limanowskim Domu Kultury, gdzie zespół ma swą siedzibę, Ludwik Mordarski, niestety, nie grał. Gdy kapela grała, a pary w ludowych strojach wirowały w tańcu, on siedział w paradnym fotelu na skraju estrady. Podziwiał swoich folklorystycznych wychowanków. Odbierał podziękowania, gratulacje, życzenia, nagrody kwiaty i odznaczenia.

Wszyscy powtarzali zgodnie, że Ludwik Mordarski na dowody uznania i szacunku zapracował sobie bardzo solidnie. - Czy nie żal mi, że w tym jubileuszowym koncercie nie pociągam smykiem po strunach basetli? - zastanawia się pan Ludwik. - Ano nie! Przecież radość przynosi to, że ma się następców! A ja mam! Nawet mój syn Leszek dał się w to wciągnąć. Właśnie tę pokoleniową kontynuację uważam za największy sukces. Zaraziłem kilka pokoleń bakcylem folkloru. Naszego, pięknego, limanowskiego. Wywodzącego się z ziemi, na której gazdują gorczańscy górale, Lachy, Zagórzanie.

W czterdziestu latach działalności Limanowian tańczyło i śpiewało w zespole 336 osób. Z pierwszego składu, który odważył się wystawić na krytykę w 1969 roku, do dziś wytrwało zaledwie, a być może aż, sześcioro zapaleńców. Otwiera tę listę liderujący Limanowianom Ludwik Mordarski. Dalej są Elżbieta Puch, Ignacy Tąta, Leszek Mordarski (syn Ludwika), Marek Konieczny. Jest także Marian Wójtowicz, któremu przypadło prowadzenie gali czterdziestolecia Limanowian.

Tańczenie, śpiewanie czy też muzykowanie w zespole Limanowian stanowi tradycję przekazywaną w rodzinach z pokolenia na pokolenie. W rodzinnej sztafecie prym wiodą Smagowie. W kapeli grał Czesław, grają jego syn Jacek i wnuk Jakub. Rywalizują z nimi Królowie. Edward Król wprowadził do Limanowian aż czterech synów Tadeusza, Piotra, Adama i Tomasza. Teresa Skrzekut-Mól rozbudziła zamiłowanie do ludowych tańców w córce Paulinie, a Wanda Sułkowska w córce Joannie. Mieczysław Skrzekut do składu Limanowian wprowadził córkę Agatę, a Szymon Żak syna Kazimierza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Limanowa: założyciel Limanowian ma 80 lat, zespół 40 - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na limanowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto