Kto zbuduje rynek dla Rytra?

Najmniejsza, bo licząca zaledwie pięć sołectw, gmina w Małopolsce, chce mieć swoje centrum. Wójt ma w rękach gotowy projekt oraz pozwolenie na budowę. Musi jeszcze przekonać radnych, że wizję za 20 mln zł najlepiej wykonać w partnerstwie z prywatnym inwestorem, który sfinansowałby budowę i wydzierżawił gminie obiekty.
Lepszej siedziby urzędu, biblioteki i centrum kultury domagają się także mieszkańcy.

- To wstyd, żeby w takim obskurnym baraku przyjmować gości - uważa Maria Obrzut, mieszkanka Rytra. - Te paskudne budynki oglądają nie tylko miejscowi, ale i turyści.

Wydali już pieniądze

Pomysł zagospodarowania dwóch działek znajdujących się po przeciwległych stronach drogi powiatowej prowadzącej do wyciągu narciarskiego nie jest nowy. Już w 2009 r. gmina ogłosiła konkurs na opracowanie koncepcji architektonicznej i zagospodarowania tego terenu. Na jednej działce mają powstać budynki urzędu gminy i ośrodka pomocy społecznej oraz centrum kultury i biblioteki. Na drugiej, między remizą - ośrodek zdrowia wraz z apteką i budynek centrum usługowo-handlowego. Do tego zaprojektowano parkingi i plac, gdzie mieszkańcy, a także turyści będą mogli usiąść i odpocząć.

Po ponad pięciu latach wizja centrum Rytra przygotowana przez Studio Archi5 z Krakowa, ma szansę na realizację.

- Przyszedł czas na zmianę wizerunku miasteczka. Rytro powinno mieć centrum tętniące życiem -mówi Paweł Gawlak, zastępca wójta gminy Rytro.

Gmina wydała już 400 tys. zł na projekt. Jednak sama nie jest w stanie przebudować centrum miejscowości, bo to koszt rzędu co najmniej 20 mln zł. A roczny budżet tej maleńkiej gminy wynosi zaledwie13 mln zł. Wójt liczy więc na partnerstwo publiczno-prywatne.

- Polegałoby to na tym, że prywatna firma wybuduje obiekty, a gmina poniesie koszty związane z ich wynajmem. A po 20-25 latach wszystkie staną się naszą własnością - wyjaśnia nam Gawlak. - Chcemy przekonać do tego pomysłu mieszkańców i radnych. Gdy dostaniemy zielone światło, rozpoczniemy negocjacje z potencjalnymi partnerami. Cieszy nas, że mamy już pierwszych chętnych.

Mieszkańcy chcą zmiany

Powstałego w 1950 r. baraku, gdzie od 1995 r. mieści się urząd gminy, wstydzą się wszyscy. Pierwsze co uderza petenta po wejściu do budynku to zapach stęchlizny.

- To nie jest dobra wizytówka naszej młodej gminy, która ma zaledwie 25 lat. W tym czasie miejscowość turystyczna rozwinęła się i zmieniła na korzyść - uważa Joanna Stasiek, mieszkanka Rytra. - Moim zdaniem nowy budynek na ryneczku jest potrzebny. Przyda się choćby centrum kultury, w którym czas będą mogły spędzać dzieciaki. Teraz nie bardzo mają co robić.

Maria Obrzut z Koła Emerytów i Rencistów cieszy się z planu budowy nowej biblioteki. - Stara jest w śmierdzącym baraku. Tym zapachem przeszły wszystkie książki. Spotkany na ulicy turysta ze Śląska Roman Kulig mówi: - W takich miejscowościach jak Rytro centralny plac, czy raczej deptak, to podstawa. Powinno się przy nim znaleźć i centrum informacji turystycznej.

Było 25 pomysłów

Do ogłoszonego w 2009 r. konkursu na opracowanie koncepcji centrum gminy Rytro zgłoszono 25 prac. W komisji oceniającej pomysły zasiadał Zenon Remi ze słynnego rodu sądeckich architektów.
Konkurs wygrało Studio Archi 5 z Krakowa. Opracowało ono dokumentację projektową (projekt budowlany i wykonawczy) budynków i zagospodarowania terenów. We wrześniu 2010 r. uzyskano pozwolenie na budowę, które jest wciąż aktualne.

Koncept krakowskiej pracowni zakłada budowę czterech dwukondygnacyjnych budynków o powierzchni użytkowej od 870 mkw. do 1300 mkw. Gmina Rytro ten projekt zgłosiła do Konkursu 3P ogłoszonego w ubiegłym roku przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości.

Wygrana daje gminie nieodpłatne i kompleksowe wsparcie doradcze przy realizacji inwestycji w ramach partnerstwa z prywatnym przedsiębiorcą. Władze gminy w ten sposób zaoszczędzą, bo nie będą musiały wynajmować specjalisty.