Góral mieszkający na granicy Olszówki w powiecie limanowskim i Rabki w powiecie nowotarskim nie spodziewał się gości, zwłaszcza tych, którzy w środę około godziny siedemnastej pojawili się w jego domu ulokowanym wysoko w górach. To byli nowotarscy policjanci.
Zrozumiałe że ten 54-letni gospodarz najmniej pragnął zobaczyć mundurowych. Przecież nieopodal domostwa miał plantację, która wkrótce powinna zapewnić mu dostatek.
Na sporej działce rosło około dwa i pół tysiąca krzaków konopi indyjskich, stanowiących surowiec do wytwarzania marihuany.
Gdyby cały ten towar trafił na czarny rynek, wart byłby około milion dziewięćset tysięcy złotych.
– U 54-letniego mieszkańca Olszówki funkcjonariusze nie tylko odkryli plantację konopi indyjskich– relacjonuje podkomisarz Roman Wolski, rzecznik prasowy Powiatowej Komendy Policji w Nowym Targu.
Znaleźli także torbę foliową wypełniona świeżo zerwanymi roślinami konopi, a także dwa woreczki foliowe pełne suszu konopi. Kolejna porcja suszu była ukryta w piekarniku pieca kuchennego.
Podkomisarz Wolski dodaje, że 54-letni mężczyzna nie stawiał oporu podczas zatrzymania. Góral ten trafił do aresztu i został oddany do dyspozycji Prokuratury Rejonowej w Limanowej.
Zatrzymanemu w Olszówce 54-latkowi grozi surowa kara. Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii określa jej górną granicę na 12 lat więzienia.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?